Bernardelli: Biegiem po tytuł… doktora

Inne
Bernardelli: Biegiem po tytuł… doktora
fot. PAP

Olimpijka igrzysk w Rio de Janeiro, wielokrotna medalistka lekkoatletycznych mistrzostw Polski w biegach na różnych dystansach Iwona Bernardelli listę licznych osiągnięć sportowych wzbogaciła we wtorek o tytuł doktora nauk o kulturze fizycznej.

Tematem rozprawy, która odbyła się w Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie była "Ocena intensywności wysiłku startowego i ćwiczeń treningowych lekkoatletek i lekkoatletów specjalizujących się w biegach przeszkodowych".

- Mam sentyment do tej konkurencji, bowiem od niej zaczynałam sportową przygodę, a jako seniorka pierwszy medal mistrzostw Polski – brązowy – zdobyłam w Szczecinie w 2008 roku właśnie w biegu na 3000 m z przeszkodami. Ponadto mam jeszcze srebro z Poznania z sezonu 2012 – powiedziała pochodząca z Lipna w woj. kujawsko-pomorskim 32-letnia Bernardelli.

Znana pod panieńskim nazwiskiem jako Lewandowska zawodniczka przyznała, że korzenie jej działalności naukowej są w gdańskiej AWFiS, którą to uczelnię ukończyła w 2009 roku.

- Tam planowałam kontynuować edukację, ale… życie zweryfikowało moje zamiary, kiedy związałam się z Michałem Bernardellim, także biegaczem. Przeniosłam się do stolicy i rozpoczęłam studia doktoranckie na AWF pod kierunkiem dr hab. Elżbiety Huebner-Woźniak, która zmarła w 2015 roku. Promotorem został prof. dr hab. Dmytro Poliszczuk – wspomniała lekkoatletka LKS Vectra Włocławek.

Jak dodała, była zaszczycona, że jej pracę wysoko ocenili recenzenci - prof. dr hab. Janusz Iskra (Politechnika Opolska), trener m.in. mistrza Europy w biegu na 400 m przez płotki z 1998 roku Pawła Januszewskiego, oraz specjalizujący się w tej konkurencji w latach 2002-2014 (dziesięć razy w finale mistrzostw Polski) dr hab. Jakub Adamczyk (AWF Warszawa). W gronie licznych "kibiców" byli m.in. dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą (Pekin 2008, Londyn 2012) Tomasz Majewski i wicemistrz świata na 3000 m z przeszkodami z 1983 roku Bogusław Mamiński.

- Nie jest łatwo godzić treningi, starty i edukację z życiem rodzinnym. Ale nie mam powodów, aby narzekać. Jak się tylko chce, człowiek może góry przenosić. I niebawem, w listopadzie, udaję się w Góry Izerskie, aby w Jakuszycach rozpocząć przygotowania do przyszłorocznego sezonu. Celem numer jeden jest dobry występ w biegu maratońskim w sierpniowych mistrzostwach Europy w Berlinie – podkreśliła Bernardelli.

Wielokrotna złota medalistka wojskowych imprez - światowych igrzysk, mistrzostw globu i Europy - pytana o dalsze plany, powiedziała, że chociaż nie jest już młodą zawodniczką, to…

- Nie widzę przeszkód, aby walczyć ponownie o kwalifikację olimpijską Tokio 2020. Uważam, że mam jeszcze asy w rękawie, a inni twierdzą, że także i w nogach.

en, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie