Kmiecik: Mamy halę na światowym poziomie

Zimowe
Kmiecik: Mamy halę na światowym poziomie
fot. PAP

- Mamy halę na światowym poziomie. Nie wierzyłem już, że taki obiekt w końcu powstanie - powiedział o wybudowanym w Tomaszowie Maz. pierwszym w kraju krytym torze do łyżwiarstwa szybkiego Wiesław Kmiecik, były trener m.in. Zbigniewa Bródki i Jaromira Radkego.

Od piątku w nowo powstałej Arenie Lodowej w Tomaszowie Maz. będą rywalizowali najlepsi polscy panczeniści. Mistrzostwa Polski na dystansach będą pierwszymi zawodami na jedynym w kraju krytym torze do łyżwiarstwa szybkiego.

Przed inauguracją imprezy radości z powstania wyczekiwanego przez zawodników oraz szkoleniowców krytego toru nie kryje trener Kmiecik, który doprowadził biało-czerwonych do medali olimpijskich i mistrzostw świata.

- Nie wierzyłem już, że taki obiekt w końcu powstanie. Wciąż trudno mi w to uwierzyć, choć doglądałem tej budowy. To naprawdę coś niesamowitego, że wreszcie doczekaliśmy się krytego toru, o który tak długo zabiegaliśmy. Dla mnie to tym bardziej wyjątkowa chwila, ponieważ mieszkam w Tomaszowie Maz. od 33 lat, bo trafiłem do Pilicy w 1984 r., kiedy powstał tu sztuczny tor – podkreślił były opiekun m.in. Bródki, Radkego i Pawła Abratkiewicza.

Przypomniał, że starania środowiska łyżwiarskiego o wybudowanie obiektu, który umożliwiłby zawodnikom treningi w kraju, a nie poza jego granicami trwały co najmniej od kilkunastu lat. - Dziękuję prezydentowi miasta Marcinowi Witko, który podjął się tej inwestycji i doprowadził ją do końca - dodał Kmiecik.

Wieloletni trener biało-czerwonych zwrócił uwagę, że hala lodowa powstała w ekspresowym tempie. - Żaden kryty tor nie był gotowy w tak krótkim czasie. Najkrócej – półtora roku - budowano obiekt w Inzell, a ten powstał w niewiele ponad rok – zaznaczył.

Podkreślił, że to obiekt na najwyższym światowy poziomie. Jak tłumaczył, zna większość tego typu hal na świecie i zapewnił, że "nie mamy się czego wstydzić". - To jedna z ładniejszych aren i jest na światowym poziomie – ocenił.

Szkoleniowiec przyznał, że inwestycja zwiększy komfort pracy reprezentantów Polski, którzy do tej pory nawet przez ponad 200 dni w roku trenowali poza krajem oraz może przyczynić się do rozwoju i sukcesów łyżwiarstwa szybkiego.

Zwrócił uwagę, że przed polską kadrą najważniejszy sezon od czterech lat. - Musimy powalczyć o jak największą liczbę kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Pjongczangu, no i fajnie byłoby znów wrócić z medalem. Myślę, że jest na to szansa. I to może na więcej niż jeden krążek - stwierdził.

Kmiecik, który obecnie jest trenerem młodzieżowej reprezentacji liczy, że w olimpijskiej kadrze znajdą się także jego aktualni podopieczni. Wskazał, że największe szanse mają na to Karolina Bosiek i Kaja Ziomek. - Dwie nominacje olimpijskie wśród młodzieżowców byłyby wielkim sukcesem. Karolina i Kaja w pierwszych startach pokazały, że stać je na to, ale najpierw muszą znaleźć się w kadrze na Puchar Świata – tłumaczył.

O kwalifikacje do składu na zawody PŚ panczeniści będą walczyli podczas MP, które potrwają od piątku do niedzieli.

Arena Lodowa w Tomaszowie Maz. powstała w ciągu 14 miesięcy. Hala będzie przystosowana do organizowania zawodów łyżwiarstwa szybkiego rangi krajowej i międzynarodowej - mistrzostw Polski, mistrzostw Europy i świata oraz Pucharu Świata, które będzie mogło oglądać ok. 3,5 tys. kibiców. Obiekt ma być wielofunkcyjny i całoroczny - oprócz toru i lodowiska znajdą się w nim m.in. boisko do siatkówki i koszykówki, korty tenisowe, tartanowa bieżnia, a kiedy nie będzie lodu, nawierzchnia będzie wykorzystywana do jazdy na rolkach. Arena ma spełniać także wymogi związane z organizacją koncertów czy wystaw.

Łączny koszt budowy wynosi ponad 47,6 mln zł. Projekt znalazł się w programie inwestycji strategicznych Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dofinansowanie z resortu to ponad 19 mln zł.

no, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie