PSG wyrzucone z Ligi Mistrzów?! "To finansowy doping"

Saga transferowa z udziałem Neymara była jedną z dłuższych tego lata. Ostatecznie Brazylijczyk przeniósł się z Barcelony do PSG za 222 miliony euro, co jest rekordową kwotą. Szef La Liga już wtedy, gdy piłkarz dogadał się z francuskim klubem, przyznał, że nie zamierza zaakceptować transferu! Wszystko przez brak uregulowania zaległej premii za podpisanie kontraktu i naruszenie zasad Finansowego Fair Play.

 

Do transferu jednak doszło, a PSG poszło o krok dalej i postanowiło wydać kolejne grube miliony na wzmocnienie. Na Parc des Princes trafił Kylian Mbappe, lecz by nie podgrzewać atmosfery, paryżanie... wypożyczyli go z AS Monaco oraz zobowiązali się do wpłaty 180 milionów euro po zakończeniu sezonu. Takie omijanie prawa bardzo nie spodobało się Tebasowi, który cały czas jest wściekły na działania PSG.

 

Prezes La Liga przyznał, że złożył już skargę na PSG oraz Manchester City do UEFA, a jeśli to nic nie da, to skieruje się do Komisji Europejskiej. - Jeśli odkryjemy ich winę, to nie powinni brać udziału w Lidze Mistrzów - przyznał.

 

Tebas określił poczynania PSG i Manchesteru City "finansowym dopingiem". - Widzimy, że oba te kluby przez ostatnie pięć lat zainwestowały najwięcej w kupno piłkarzy. Odkąd ich prawdziwe przychody nie pozwalały im na inwestycje, wynaleźli fikcyjne. Porównaliśmy przychody PSG i City z Realem Madryt, Barceloną, Manchesterem United o Bayernem. Są gigantyczne - zakończył.

 

PSG wydało specjalny komunikat, w którym przyznało, że nie chce odpowiadać na każdy atak Tebasa. - Jest nam go bardzo żal, że Ligue 1 była w stanie zainteresować jednego z trzech najlepszych piłkarzy świata - czytamy.

Przejdź na Polsatsport.pl