Trener Korony Kielce: Musimy grać na limicie, żeby punktować

W ostatnich pięciu meczach piłkarze Zagłębia tylko raz sięgnęli po komplet punktów (3:2 z Górnikiem Zabrze). Z kolei Korona nie przegrała sześciu ostatnich spotkań, odnotowując cztery zwycięstwa i dwa remisy.

 

- Statystyki nas nie interesują – podkreślił Lettieri dodając, że Zagłębie ma wyjątkowych piłkarzy, a jego zespół, typowany przed sezonem do spadku z ligi, wciąż pozostaje „małą Koroną”.

 

- Najbliższe pięć, sześć spotkań pokaże, na co nas stać – podkreślił włoski szkoleniowiec.

 

Na przedmeczowej konferencji Lettieri zdradził, że do składu wraca Jacek Kiełb, natomiast w kadrze na mecz z Zagłębiem zabraknie kontuzjowanych Ivana Jukicia, Michaela Gardawskiego i Krystiana Misia.

 

Korona i Zagłębie na najwyższym szczeblu rozgrywek rozegrały 22 spotkania. Lepszy bilans mają podopieczni trenera Piotra Stokowca – 11 zwycięstw, osiem remisów i trzy porażki. Stosunek bramkowy również przemawia na korzyść „Miedziowych” – zdobyli 38 goli, tracąc 21.

 

- Mamy dobrą serię bez porażki i chcemy ją utrzymać. Musimy w Lubinie zrobić dobry wynik, żeby na kolejny mecz z Legią zachęcić kibiców do jeszcze lepszej atmosfery – zaznaczył obrońca Korony Bartosz Rymaniak.

 

Defensor „żółto-czerwonych” dodał, że forma kielczan idzie w górę i to przeciwnik powinien obawiać się Korony, a nie odwrotnie. Podkreślił jednak, że do spotkania z „Miedziowymi” jego zespół podejdzie z delikatnym respektem.

 

W podobnym tonie wypowiedział się pomocnik Korony Jacek Kiełb zapewniając, że w meczu z Zagłębiem „celem drużyny będą tylko i wyłącznie trzy punkty”. - Musimy grać swoje i skupić się wyłącznie na własnej grze – dodał popularny „Ryba”.

 

Ostatni mecz ligowy obydwie drużyny rozegrały dwa tygodnie temu. Później, w trakcie przerwy na mecze reprezentacyjne, Korona rozegrała w Kielcach sparing, w którym pokonała 4:0 słowacki Tatran Krasno nad Kysucou.

 

Mecz Korony z Zagłębiem rozegrany zostanie w poniedziałek o godz. 18.

Przejdź na Polsatsport.pl