PŚ w łyżwiarstwie: Historyczny wyczyn Pechstein, nagroda od sponsora
Claudia Pechstein jako najstarsza zawodniczka w historii wygrała zawody Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 5000 m i zapewniła sobie siódmy start w igrzyskach. "To niesamowite, nie jestem w stanie w to uwierzyć" - przyznała 45-letnia Niemka w Stavanger.
W niedzielę słynna zawodniczka wygrała swoje 33. zawody PŚ. W nagrodę jeden ze sponsorów podstawił dla niej prywatny samolot, by mogła komfortowo i szybko wrócić do Berlina.
"Tych wydarzeń nie można opisać słowami. Napisałam historię łyżwiarstwa szybkiego. W moim wieku żadna inna zawodniczka nie wygra zawodów Pucharu Świata" - powiedziała dziewięciokrotna medalistka igrzysk (pięciokrotnie złota).
Pechstein nie wybiega jednak bardziej do przodu i nie uważa, by ten wynik sprawił, iż stała się jedną z kandydatek do medalu w Pjongczangu. "To da mi tylko lepsze rozstawienie" - podkreśliła Niemka, która po raz 112. w karierze stanęła na podium PŚ.
Po raz ostatni zwyciężyła w zawodach Pucharu Świata przed trzema laty w Seulu. Wówczas także triumfowała na 5000 m. A po raz pierwszy wygrała 26 lat temu.
"Nie spodziewałam się jednak, że jestem w stanie uzyskać czas 6.56,60. Z wyników na treningach wynikało, że powinnam uzyskać między 6.57 a 7.00" - oceniła.
Pechstein zapewniła sobie siódmy start w igrzyskach. Żaden inny niemiecki sportowiec nie walczył o olimpijskie medale częściej. Dotychczas tylko dwóch zawodników w historii na świecie występowało siedmiokrotnie w igrzyskach. Są to japoński skoczek narciarski Noriaki Kasai (1992-2014) oraz rosyjski saneczkarz Albert Diemczenko (1992-2014).
Z kolei Niemka nie została dopuszczona do startu w Vancouver (2010) ze względu na zwiększoną ilość retikulocytów. Później udowodniła, że zawieszenie było niesłuszne. Okazało się, że odziedziczyła po ojcu anomalię wskaźników krwi, która nie była wcześniej u niej ustalona.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze