Powietkin oskarża Wildera o doping? "Spytajcie go, jak się tak rozbudował"

Sporty walki
Powietkin oskarża Wildera o doping? "Spytajcie go, jak się tak rozbudował"
fot. Polsat Sport

Aleksander Powietkin (32-1, 23 KO) miał w przeszłości kłopoty z dopingiem, ale stara się o tym zapomnieć i po raz kolejny włączyć się do walki o pas mistrzowski wagi ciężkiej. W przerwie od treningów postanowił wypowiedzieć się na temat niedoszłego przeciwnika - Deontaya Wildera (39-0, 38 KO). - Spytajcie go, jak się tak rozbudował - przyznał otwarcie.

Kariera jednego z czołowych ciężkich na świecie znalazła się na zakręcie po tym, jak w 2016 roku dwukrotnie w jego organizmie wykryto niedozwolone środki. Przez to stracił m.in. walkę z mistrzem WBC Deontayem Wilderem, do której bardzo chciał doprowadzić. Mimo wszystkich niepowodzeń cały czas liczy, że do ich starcia dojdzie, a on sam pokaże, że jest po prostu lepszym zawodnikiem.

Powietkin wróci do ringu 15 grudnia w Jekaterynburgu, a jego przeciwnikiem będzie Christian Hammer. Mówi się, że zwycięzca może nawet zostać oficjalnym pretendentem z ramienia WBO i otrzymać szansę boksowania z mistrzem Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Rosjanin jest przekonany, że jego problemy się już nie powtórzą.

- Mogę boksować w 2018 a potem w 2019 roku, czemu nie? Jestem zdrowy, nie piję, nie palę, nie imprezuję. Jestem pewnie zdrowszy niż przeciętny 26-latek - przyznał.

Poszedł nawet o krok dalej, bo mmo problemów z dopingiem, sam zaczął zastanawiać się nad stanem fizycznym Wildera.

- Zapytajcie go, jak się tak rozbudował. Boksował w wadze do 91 kilogramów, a potem nagle ważył 100, i nie ma u niego śladu tłuszczu, czyste mięśnie - dodał.

jb, Polsat Sport, ringpolska.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie