Liga Mistrzów: Trener wyznał w przerwie, że ma raka. Piłkarze odrobili trzy bramki
Po 45 minutach czwartkowego meczu Ligi Mistrzów Sevilla przegrywała z Liverpoolem 0:3. Na drugą połowę wyszła jednak zupełnie inna drużyna, która zdołała doprowadzić do wyrównania. Zdaniem dziennika "Diario de Sevilla", w przerwie trener Andaluzyjczyków Eduardo "Toto" Berizzo zastosował najskuteczniejszą motywację z możliwych...
W pierwszej połowie Liverpool robił z Sevillą co chciał. Przy rzutach rożnych hiszpańska defensywa praktycznie nie istniała, padły bowiem po nich dwie bramki - jedna autorstwa Roberto Firmino, druga Sadio Mane. W 30. minucie Firmino raz jeszcze skutecznie zamknął akcję kolegów i Anglicy prowadzili już 3:0.
Andaluzyjczycy schodzili na przerwę zupełnie bezradni i wydawało się, że ten mecz może skończyć się pogromem. Nic jednak bardziej mylnego. Na drugie 45 minut z szatni Sevilli wyszło 11 prawdziwych mężczyzn, którzy mieli jeden cel: gryźć trawę i odmienić losy spotkania.
Sześć minut po przerwie konto Sevilli strzałem głową otworzył Wissam Ben Yedder. Zaledwie dziewięć minut później ten sam zawodnik skutecznie wykonał rzut karny, a w doliczonym czasie gry Hiszpanie zabili Anglików ich własną bronią - po rzucie rożnym piłkę do bramki wpakował Guido Pizarro. Skończyło się wynikiem 3:3. Sevilla zdobyła ten punkt "głową" i niesłychaną motywacją.
Wkrótce po meczu w mediach pojawiła się zaskakująca informacja. Według popularnego dziennika "Diario de Sevilla", w przerwie spotkania trener miał wyznać piłkarzom Sevilli, że zmaga się z nowotworem prostaty. To właśnie te słowa miały podziałać na Andaluzyjczyków tak silnie motywująco.
Dziennik "AS" poinformował natomiast, że w środę odbędzie się w Sevilli konferencja prasowa, na której klub poinformuje jak będzie wyglądała dalsza praca Berizzo na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan. Niewykluczone, że na okres leczenia, 48-latek będzie musiał zrezygnować z prowadzenia zespołu.
***
AKTUALIZACJA
"Sztab medyczny Sevilli informuje, że u trenera pierwszej drużyny wykryto gruczolaka gruczołu krokowego. Przyszłe badania wskażą, jakie należy podjąć kroki w związku z leczeniem. Klub w pełni wspiera szkoleniowca i życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia" - czytamy w oficjalnym komunikacie klubu. Decyzja co do przyszłości Berizzo w Sevilli zapadnie po tym, gdy znane już będą wyniki badań. Opcje leczenia są dwie: farmaceutyki albo operacja.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze