Jozak: Kielce to w tym sezonie prawdziwa twierdza

Po zwycięstwie w ubiegłym tygodniu nad ówczesnym liderem Górnikiem Zabrze, Legia zmieniła go na prowadzeniu, uzyskując nad nim dwa punkty przewagi. Korona jest piąta i do warszawskiego zespołu traci pięć.

"Na stadionie w Kielcach jest bardzo głośny doping i wiemy, że tym razem będzie komplet kibiców. Mamy pełną świadomość tego, dokąd jedziemy, ale jedziemy tam w pełni zmotywowani. To będzie mecz pomiędzy drużynami, które w tym sezonie grają dobry futbol. To, że jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli, będzie dla nas dodatkową motywacją. Zapowiada się wspaniałe widowisko" - ocenił Jozak, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Szkoleniowiec przyznał też, że choć drużyna cieszy się z pierwszego miejsca w tabeli, wiąże się to też z koniecznością większej koncentracji.

"Trudno jest znaleźć się na pierwszej pozycji, ale jeszcze trudniej jest ją utrzymać. To wyzwanie to dla nas zastrzyk pozytywnej energii. Piłkarze są bardzo pewni siebie. Musimy jednak grać pewniej i spokojniej, dominować nad rywalem. Wciąż popełniamy błędy, ale na szczęście nie zostaliśmy za nie ukarani. Są pewne zachowania naszych zawodników w defensywie, które chcielibyśmy poprawić" - przyznał.

Korona bardzo dobrze radzi sobie w tym sezonie przed własną publicznością. W ośmiu spotkaniach odniosła sześć zwycięstw.

"Wiemy, że Kielce to w tym sezonie prawdziwa twierdza i nikt nie zwyciężył tam od sierpnia. Grają bardzo dobry futbol, oglądałem ich spotkanie z Zagłębiem Lubin, które co prawda zremisowali, ale byli zespołem lepszym. To będzie trudny mecz, ale nie uważam, że trudniejszy niż ten z Górnikiem Zabrze. My jesteśmy Legią Warszawa i po prostu jedziemy tam wygrać" - zapewnił Jozak.

Trener mistrza Polski odniósł się też do doniesień, jakoby Brazylijczyk Guilherme miał niedługo odejść z klubu.

"Istnieje możliwość, że opuści nas zimą. Z zawodowego punktu widzenia, jeśli dostanie ofertę, to zapewne będziemy musieli pozwolić mu odejść. Natomiast z punktu widzenia osobistego i emocjonalnego, byłbym bliski skonać ze smutku, gdyby Gui opuścił zespół. Ten zawodnik ma niesamowitą osobowość i wiele daje drużynie. Cieszy mnie, że jego wkład dostrzegają też kibice - było to widać chociażby podczas jego zejścia z boiska w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Mam nadzieję, że Guilherme zechce pozostać w Warszawie. Jego wkład w zespół jest nieoceniony" - uważa Jozak.

Spotkanie w Kielcach rozpocznie się w sobotę o godz. 20.30.