Trener Korony Kielce: Nie mamy dużo do stracenia

Włoski szkoleniowiec poinformował, że sytuacja kadrowa wygląda podobnie jak w ostatnim meczu ligowym z Zagłębiem Lubin. To oznacza, że w spotkaniu z Legią nie wystąpią Nabil Aankour, Michael Gardawski, Krystian Miś i Ivan Jukic. - Po ostatnim meczu mieliśmy większą przerwę i teoretycznie z Legią mogliby zagrać ci sami piłkarze, co w Lubinie - zauważył Lettieri.

Bilety na mecz Korony z mistrzem Polski zostały wyprzedane już w środę, co oznacza, że to spotkanie obejrzy komplet kibiców. - Pełne trybuny to nasza zasługa, ponieważ pracowaliśmy na to dłuższy czas. Traktujemy to jako nagrodę – podkreślił pomocnik „żółto-czerwonych” Mateusz Możdżeń.

W ostatnim czasie obydwie drużyny spisują się bardzo dobrze. Kielczanie w lidze są niepokonani od siedmiu spotkań. Ostatni raz „żółto-czerwoni” przegrali z Lechem Poznań (0:1) w połowie września. Podopieczni Romeo Jozaka odnotowali natomiast pięć zwycięstw z rzędu, tracąc w tych potyczkach tylko jedną bramkę.

- Legia wygrywała te spotkania, aczkolwiek mało przekonująco. Zrobimy wszystko, żeby przerwać ich serię, a podtrzymać swoją - zapewnił Możdżeń.

Po szesnastu kolejkach ekstraklasy Legia z dorobkiem 31 punktów jest liderem rozgrywek. Korona zgromadziła o pięć punktów mniej i plasuje się na piątej pozycji, tracąc do trzeciej Wisły Kraków tylko jeden punkt.

- Nie mówimy o tej potyczce w kategorii meczu sezonu. Gramy o kolejne trzy punkty i tak traktujemy to spotkanie - podkreślił bramkarz Korony Maciej Gostomski. Zaznaczył, że przed takim meczem najważniejsze jest przygotowanie mentalne.

- Kibice będą nas wspierać, więc wydaje mi się, że jak pojawi się pierwszy gwizdek, to nie będzie żadnego problemu. Natomiast trzeba uważać, żeby przed meczem się "nie spalić", dlatego trzeba podjeść do tego, jak do każdego innego spotkania - podsumował popularny „Gostom”.

Korona i Legia na najwyższym szczeblu rozgrywek rozegrały 24 spotkania. Lepszy bilans mają obecni mistrzowie Polski – 15 zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek. Stosunek bramkowy również przemawia na korzyść legionistów – zdobyli 47 goli, tracąc 23.

Mecz Korony z Legią rozegrany zostanie w sobotę w Kielcach o godz. 20.30.