Trener, który pracował w Polsce, zostanie selekcjonerem Bośni i Hercegowiny?
Reprezentacja Bośni i Hercegowiny poszukuje trenera na stanowisko selekcjonera. Jednym z kandydatów na tę posadę jest doskonale znany w Polsce, były szkoleniowiec Legii Warszawa oraz Wisły Kraków - Dragomir Okuka.
Z 63-letnim Okuką przeprowadzono już nawet wstępne negocjacje na temat pracy w charakterze selekcjonera bośniackiej kadry. Doświadczony trener miałby za zadanie poprowadzić drużynę narodową w eliminacjach do Euro 2020.
Brak awansu na mundial w Rosji utratą posady okupił Mehmed Bazdarević. Od tego czasu Bośniacy poszukują odpowiedniego kandydata na jego stanowisko. Poważnie brany pod uwagę jest właśnie Okuka. - Przedstawiciele z Bośni i Hercegowiny przyjechali do Belgradu, żeby ze mną porozmawiać. Mogę z pełną swobodą powiedzieć, że chciałbym zostać następcą Bazdarevicia - stwierdził Okuka w wywiadzie, którego udzielił serbskiej gazecie "Sportski Żurnal".
Trener, który zdobył z Legią mistrzostwo Polski w 2002 roku ma nadzieję, że tym razem o nominacji na stanowisko selekcjonera kadry Bośni i Hercegowiny nie zadecyduje polityka. - Kiedy zwolniony Safeta Susicia, była szansa, abym poprowadził Bośnię i Hercegowinę, ale od pierwszej chwili zdałem sobie sprawę, że w całą historię zaangażowana była polityka. Okazało się, że jestem cały czas kojarzony jako trener Obilicia, w którym współpracowałem z Zeljko Rażnatoviciem zwanym "Arkanem" - przypomniał Okuka.
Konkurentami byłego trenera Legii i Wisły do poprowadzenia kadry Bośni i Hercegowiny są m.in. słynny Clarence Seedorf oraz Amar Osim, który zdaniem mediów ma największe szanse na nominacje.
Okuka w latach 2001-2003 był trenerem Legii. W 2006 roku wrócił do Polski i objął Wisłę Kraków.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze