Niezwykły wyczyn środkowej Chemika Police
Serbska środkowa Chemika Police Stefana Veljković była bohaterką meczu Ligi Siatkówki Kobiet przeciwko KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i znacząco przyczyniła się do wyjazdowego zwycięstwa mistrzyń Polski 3:1. Jej dorobek punktowy z tego starcia robi wrażenie...
W spotkaniu 8. kolejki LSK siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przegrały z Chemikiem Police 1:3 (25:22, 18:25, 25:27, 21:25). Najlepszą zawodniczką (MVP) spotkania wybrana została Stefana Veljković. Środkowa Chemika zdobyła 23 punkty (w tym aż 8 blokiem), najwięcej ze wszystkich siatkarek na boisku. To bardzo dobry wynik jak na zawodniczkę grającą na tej pozycji.
– Na pewno jest to przyzwoity wynik, ale bywało tak, że punktowałam jeszcze więcej. Nie skupiam się na tym – stwierdziła Veljković.
Policzanki wygrały za trzy punkty, choć siatkarki KSZO były bliskie doprowadzenia do tie-breaka.
– KSZO to wcale nie jest taka słaba drużyna, jak niektórzy myślą. W ogóle muszę przyznać, że poziom kilku zespołów, które w minionym sezonie nie były zagrożeniem, w bieżącym poszedł do góry i jest trudniej. Poza tym w naszej grze jest sporo mankamentów, w takich podstawowych rzeczach. Staramy się je eliminować, ale jeszcze nie gramy na 100% swoich możliwości – przyznała serbska środkowa.
W trzecim secie policzanki przegrywały 21:24, odrobiły straty i wygrały na przewagi.
– W polu serwisowym pojawiła się Iza Bełcik. Kilka razy wprowadziła bardzo trudny float. Taktycznym serwisem utrudniła przyjęcie rywalkom, co przełożyło się na 4 punktowe bloki. Byliśmy w dużych opałach, ale udało nam się z nich wyjść, ponieważ walczyliśmy do końca – powiedział trener mistrzyń Polski Jakub Głuszak.
Na osiem spotkań Ligi Siatkówki Kobiet Chemik aż w pięciu przegrał pierwszą partię.
– W tej kwestii trudno jest mi się wypowiedzieć, bo sami ze sztabem zastanawiamy się, czym to jest spowodowane. Z drugiej strony, jeśli mamy wolniej wchodzić w mecz, ale wygrywać za 3 punkty, to trudno byłoby mieć z tym problem – dodał Głuszak.
– Na razie to nie jest problemem, bo później bierzemy się w garść i wygrywamy, przeważnie za 3 punkty. W przyszłości jednak może być to kłopotliwe. Według mnie musimy zacząć z większym opanowaniem. Liczy się spokój w głowie – stwierdziła Veljković.
Po ośmiu kolejkach LSK Chemik pozostaje liderem tabeli. W najbliższy weekend policzanki w hicie ekstraklasy podejmą Developres SkyRes Rzeszów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze