MŚ 2018: Argentyńczycy kpią z Vidala i braku awansu Chile

Argentyńscy kibice kpią z braku awansu piłkarzy Chile do mistrzostw świata. Podczas tradycyjnych obchodów zakończenia w roku w mieście Tolosa spalona została gigantyczna kukła chilijskiej gwiazdy Arturo Vidala - poinformowały miejscowe media.

Wśród wielu papierowych lalek znalazła się także pięciometrowa przedstawiająca Vidala siedzącego przed telewizorem i oglądającego w telewizji mundial w Rosji. Zawodnik Bayernu Monachium ubrany był w strój reprezentacyjny z numerem 8.

Drużyna Chile, mistrz Ameryki Południowej, zajęła dopiero szóste miejsce w eliminacjach i zabraknie jej w rosyjskim turnieju. Pracę stracił trener Juan Antonio Pizzi. O niepowodzeniu przesądziła ostatnia kolejka i porażka z Brazylią 0:3. Awans wywalczyły cztery zespoły, a z kolei piąte Peru w barażu wygrało z Nową Zelandią.

Argentyńczycy przegrali z Chile w dwóch ostatnich finałach Copa America, tj. w 2015 i 2016 roku.

W tegorocznych MŚ Argentyna zagra w grupie D z Islandią (16 czerwca), Chorwacją (21 czerwca) i Nigerią (26 czerwca). Z kolei polscy piłkarze zmierzą się w gr. H z Senegalem (19 czerwca), Kolumbią (24 czerwca) i Japonią (28 czerwca).

A.J., PAP

Przejdź na Polsatsport.pl