NHL: Koniec zwycięskiej serii Golden Knights
Po ośmiu kolejnych zwycięstwach hokeiści Vegas Golden Knights ulegli St. Louis Blues 1:2 w lidze NHL. Zwycięską bramkę dla gospodarzy uzyskał w trzeciej tercji Paul Stastny. To pierwsza porażka "Złotych Rycerzy" w regulaminowym czasie od 1 grudnia.
Blues objęli prowadzenie w pierwszej tercji, kiedy na listę strzelców wpisał się Alexander Steen. Po drugiej był już jednak remis 1:1 - wyrównał Erik Haula. W szóstej minucie ostatniej odsłony Stastny wykorzystał zamieszanie pod bramką rywali i posłał krążek obok zdezorientowanego Marca-Andre Fleury'ego, zdobywając ósmego gola w tym sezonie.
Wygrywając wcześniej osiem kolejnych spotkań, Golden Knights zostali pierwszym w historii NHL zespołem debiutującym w tych rozgrywkach z taką serią.
"Cóż, musimy rozpocząć kolejną" - skwitował trener pokonanych Gerard Gallant.
"Trzeba się pozbierać po tym meczu. Wcale nie graliśmy słabo, w końcówce mieliśmy kilka sytuacji, ale ich bramkarz Carter Hutton miał kilka kluczowych interwencji" - dodał szkoleniowiec.
Hutton obronił 32 strzały.
"Vegas Golden Knights to naprawdę świetny zespół. W pierwszej tercji wydawało mi się, że jesteśmy lepsi, ale w drugiej rywale odżyli. Naprawdę nas wtedy przycisnęli" - powiedział 32-letni bramkarz St. Louis Blues.
"Złoci Rycerze" mimo porażki wciąż prowadzą w Konferencji Zachodniej. Mają o dwa punkty więcej od Blues, którzy zajmują drugie miejsce, za to rozegrali o cztery spotkania mniej.
W Konferencji Wschodniej liderem jest Tampa Bay Lightning, która w czwartek również przegrała - z Montreal Canadiens 1:2 po rzutach karnych. Bohaterem spotkania był bramkarz zwycięzców Carey Price, który obronił 44 strzały i nie dał się pokonać ani razu w karnych.
Komentarze