Fabiański zatrzymał Liverpool!
Łukasz Fabiański rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko Liverpoolowi, pomagając Swansea w skromnym, ale jakże ważnym, zwycięstwie na zakończenie 24. kolejki Premier League. Jedynego gola strzelił Alfie Mawson.
Liverpool przystępował do spotkania zamykającego 24. kolejkę Premier League przeciwko Swansea City po wielkim zwycięstwie z Manchesterem City. Mogłoby się wydawać, że po takim występie, ogranie ostatniej drużyny w tabeli nie będzie problemem, ale każdy, kto choć trochę śledzi rozgrywki w Anglii, wie, że "The Reds" często mają problemy właśnie z tymi teoretycznie słabszymi zespołami. Tak też było w poniedziałkowy wieczór.
Nie da się odmówić Liverpooli przewagi, tyle że mało co z jej wynikało. Wystarczy powiedzieć, że goście stworzyli najgroźniejsza sytuację po... długim podaniu Virgila van Dijka! Obrona Swansea została zaskoczona, ale Mohamed Salah nie potrafił dobrze skontrolować piłki i uderzył ponad bramką Łukasza Fabiańskiego. Polski bramkarz nie miał może aż tak wiele pracy, jak się spodziewał, ale potrafił zachować koncentrację choćby w starciu przeciwko Sadio Mane.
Więcej działo się pod jego bramką w drugiej części, kiedy to świetnie obronił strzał Salaha z rzutu wolnego. Dobrze też wyglądał na tle motorycznym, gdyż kilka razy musiał ścigać się z szybkimi piłkarzami Liverpoolu. W końcówce pewnie poradził sobie z trudnym uderzeniem Danny'ego Ingsa.
I kiedy wydawało się, że nic w tym meczu się nie może wydarzyć, to w ostatnich sekundach goście mieli piłkę meczową. Zaczęło się od fatalnego zachowania graczy Swansea, którzy kompletnie stracili głowę i w czterech zaatakowali z lewej strony Andrew Robertsona. Ten to wykorzystał, po chwili piłka trafiła w pole karne, a Roberto Firmino trafił nią w słupek! Fabiański tylko odprowadził ją wzrokiem, a po chwili mógł dopaść do niej Adam Lallana. Ostatecznie skończyło się na wielkim strachu. Juergen Klopp nie mógł uwierzyć własnym oczom!
Niespodzianka stała się faktem! Swansea wygrała z Liverpoolem 1:0, oddając... jeden celny strzał!
TABELA PREMIER LEAGUE (KLIK)
Swansea City - Liverpool 1:0 (1:0)
Bramka: Mawson 40.
Swansea: Fabiański - van der Hoorn, Fernandez, Mawson - Naughton, Fer, Ki, Clucas, Olsson - Dyer (64 Carroll), Ayew (79 Bony).
Liverpool: Karius - Gomez, Matip, Van Dijk, Robertson - Oxlade-Chamberlain (68 Lallana), Can, Wijnaldum (73 Ings) - Salah, Firmino, Mane.
Żółte kartki: Robertson, Matip.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze