Gol Mierzejewskiego w "polskim" meczu w Australii. Ekipa Budzińskiego rozbita
Adrian Mierzejewski i spółka pewnie zmierzają po mistrzostwo Australii. W sobotnim meczu 20. kolejki ligi australijskiej jego Sydney FC zdemolowało na wyjeździe aż 4:0 w zespół Marcina Budzińskiego - Melbourne City FC. "Mierzej" po raz dziesiąty w tym sezonie wpisał się na listę strzelców.
Olsztynianin, który od tego sezonu występuje w lidze australijskiej (podobnie jak Budziński) z miejsca stał się jej gwiazdą. W 17 występach zdobył w niej aż 10 bramek oraz zanotował 6 asyst. Sydney FC ma od drugiego w tabeli Newcastle Jets (jeden mecz rozegrany mniej) 12 punktów więcej. Z kolei nad trzecim Melbourne City FC przewaga wynosi już aż 16 "oczek".
Mecz na stadionie AAMI Park w Melbourne zdecydowanie lepiej rozpoczęli gości, którzy wyszli na prowadzenie w 32. minucie. Wynik potyczki otworzył najlepszy strzelec ligi Brazylijczyk Bobo, który skutecznie wykonał rzut karny. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Milos Ninković.
W drugiej połowie kibice zgromadzeni na stadionie w Melbourne (8587 widzów) również obejrzeli dwie bramki w wykonaniu przyjezdnych. Drugie trafienie na swoim koncie zapisał Bobo (65. minucie), a w 79. minucie bramkarza gospodarzy pokonał Mierzejewski. 41-krotny reprezentant Polski oraz Budziński rozegrali całe spotkanie w barwach swoich drużyn.
79' GOOOOALLLL WOW!! What a team and it's four!! #SydneyisSkyBlue #MCYvSYD pic.twitter.com/LwDT09uL5v
— Sydney FC (@SydneyFC) 10 lutego 2018
Tabela ligi australijskiej TUTAJ.
Przejdź na Polsatsport.pl