Fatalny błąd Spiridonowa! Zaskoczył samego siebie (WIDEO)
Zabawna sytuacja miała miejsce w meczu 23. kolejki siatkarskiej Superligi. Zawodnik z Krasnojarska - Aleksiej Spiridonow - popełnił szkolny błąd w meczu z Dinamem Moskwa. Piłka przebita przez gracza ze stolicy zmierzała na aut, ale "Spirik" postanowił ją zaatakować. Zrobił to jednak bardzo niefortunnie.
Ten mecz na pewno na długo zostanie w pamięci Spiridonowa, który zawstydził sam siebie prezentując fatalne zagranie. Siatkarze Dinama popełnili błąd w przyjęciu i ratowali się przebiciem z głębi pola. Piłka zmierzała jednak wyraźnie na aut. Widzieli to wszyscy obecni na hali z wyjątkiem "Spirika".
Rosyjski przyjmujący postanowił zaatakować z piłki przechodzącej, lecz nie dość, że zrobił to za antenką, to jeszcze nie trafił w boisko. Po całej akcji siatkarz nie ukrywał wstydu.
Cała sytuacja w materiale poniżej.
Przejdź na Polsatsport.pl