Alfabet Pjongczang 2018: Od Acetazolamidu do Zagitowej

Zimowe
Alfabet Pjongczang 2018: Od Acetazolamidu do Zagitowej
fot. PAP/EPA

Acetazolamid - zakazany przepisami antydopingowymi diuretyk, który może maskować użycie innych zabronionych substancji. Jego obecność wykryto w organizmie rywalizującego w short tracku Japończyka Keia Saito. Był to pierwszy z czterech pozytywnych wyników testów na igrzyskach w Pjongczangu.

Bjoergen, Marit - wyjedzie z Pjongczangu z pięcioma medalami, a w dorobku ma ich w sumie 15, co czyni ją najbardziej utytułowanym sportowcem w historii zimowych igrzysk. Norweżka zdobyła łącznie osiem złotych, cztery srebrne i trzy brązowe krążki.

Christie, Elise - potrójna mistrzyni świata w short tracku z 2017 roku. W Pjongczangu Brytyjka przewróciła się w finale wyścigu na 500 m i zajęła czwarte miejsce. Później została zdyskwalifikowana w półfinale 1500 m za spowodowanie upadku rywalki - sama doznała wtedy kontuzji i trafiła do szpitala. Zdążyła wrócić na rywalizację na 1000 m, by zostać ponownie zdyskwalifikowaną, tym razem już w eliminacjach. Christie nie ma w dorobku ani jednego medalu olimpijskiego.

Dahlmeier, Laura - pierwsza w historii igrzysk biathlonistka, która zdobyła złote medale w sprincie na 7,5 km i biegu na dochodzenie na 10 km na jednej olimpiadzie. Niemka wywalczyła także brąz w biegu indywidualnym na 15 km.

"El gato", czyli "kot", to przezwisko Regino Hernandeza, zdobywcy pierwszego dla Hiszpanii medalu zimowych igrzysk od 1992 roku. W czwartek 15 lutego wywalczył brąz w snoboardowej konkurencji snowcross. Zawodnicy wykonują w niej wiele skoków, a koledzy nazwali Hernandeza "kotem", bo zawsze spada na nogi. Był to dopiero trzeci krążek Hiszpanii w historii zimowej olimpiady. Czwarty dwa dni później dołożył łyżwiarz figurowy Javier Fernandez, trzeci w rywalizacji solistów.

Fourcade, Martin - najlepszy biathlonista ostatnich lat, zdobywca Pucharu Świata w sześciu kolejnych sezonach. Francuz wywalczył w Pjongczangu trzy złote medale. Tyloma krążkami z najcenniejszego kruszcu może pochwalić się jeszcze tylko norweski biegacz narciarski Johannes Hoesflot Klaebo.

Gitara - grając na tym instrumencie czas między treningami i rywalizacją o medale umilali sobie polscy skoczkowie narciarscy. Do Korei Południowej gitary zabrali Piotr Żyła, Maciej Kot i odpowiadający za sprzęt Czech Michal Dolezal.

Hirscher, Marcel - najlepszy narciarz alpejski ostatnich lat, zdobywca Pucharu Świata w ostatnich sześciu sezonach, który jednak nie miał dotychczas ani jednego złotego medalu olimpijskiego. Austriak w Pjongczangu wywalczył dwa, jednak nie ukończył pierwszego przejazdu w swojej koronnej konkurencji - slalomie.

Irytacja - nie powstrzymała jej biathlonistka Weronika Nowakowska, która w filmie nagranym w odpowiedzi na zbyt ostrą krytykę kibiców użyła słów uważanych za wulgarne. Straciła cierpliwość, gdy w komentarzach internetowych pojawiły się sformułowania, że "do Korei pojechała tylko na wycieczkę", bo osiągała wyniki poniżej oczekiwań.

Jelistratow, Siemion - zdobywca pierwszego medalu dla ekipy Olimpijczyków z Rosji w Pjongczangu. Brązowy krążek w short tracku zadedykował wszystkim rodakom, którzy nie mogli wystąpić w Korei Południowej z powodu afery dopingowej w Rosji. "Walczcie do końca i nigdy się nie poddawajcie" - mówił.

Kruszelnicki, Aleksandr - Olimpijczyk z Rosji, wraz z żoną Anastazją Bryzgałową jako jedyni stracili już medal wywalczony w Pjongczangu. Zajęli trzecie miejsce w rywalizacji par mieszanych w curlingu, ale później Kruszelnicki miał pozytywny test na obecność zabronionego meldonium w organizmie.

Ledecka, Ester - pierwsza od 1928 roku olimpijka, która zdobyła złote medale w dwóch dyscyplinach na jednych igrzyskach. Czeszka wygrała supergigant w narciarstwie alpejskim oraz snowboardowy slalom gigant równoległy.

Maska - ważny element stroju saneczkarza, o którym przed trzecim ślizgiem zapomniał Mateusz Sochowicz. Polak przyznał, że tor pokonał praktycznie na ślepo. Ostatecznie zajął 27. miejsce.

Norwegia - zajęła pierwsze miejsce w tabeli medalowej z dorobkiem: 14 złotych, 14 srebrnych i 11 brązowych.

Oeberg, Hanna - sensacyjna zwyciężczyni biathlonowego biegu indywidualnego na 15 km w Pjongczangu, jak również srebrna medalistka w sztafecie 4x6 km. Szwedzi wywalczyli w tej dyscyplinie łącznie cztery medale, czym sprawili sporą niespodziankę.

Pustki - na trybunach olimpijskich aren. Niewielka liczba kibiców na zawodach i ceremoniach była jednym z największych rozczarowań igrzysk.

Randka - marzyła się amerykańskiej narciarce Lindsey Vonn 14 lutego, czyli w "Walentynki". Partnera brązowa medalistka w zjeździe "szukała" na Twitterze. "Ktoś jeszcze jest singlem i chce być moją walentynką?" - napisała. Natychmiast otrzymała setki propozycji, wierszyków i innych wyznań od kibiców.

Stoch, Kamil - bohater reprezentacji Polski, triumfator konkursu skoków narciarskich na dużym obiekcie. Stanął też na najniższym stopniu podium w konkursie drużynowym, wraz z Maciejem Kotem, Stefanem Hulą i Dawidem Kubackim.

Taufatofua, Pita - słynny chorąży reprezentacji Tonga na letnich igrzyskach w Rio de Janeiro, a także tych w Pjongczangu. Przy obu okazjach paradował z odsłoniętym torsem. W Korei Południowej wystartował w biegu narciarskim na 15 km techniką dowolną. Zajął 114. miejsce w gronie 116 sklasyfikowanych zawodników.

Upadek - od tego wyścig na 500 m rozpoczął panczenista Artur Nogal. "Zapisał się w historii igrzysk, przewracając się na starcie. Trzeba mu współczuć" - pisały zagraniczne media. Polak zajął w Pjongczangu ostatnie miejsce, miał 24,3 s straty do zwycięzcy.

Wiatr - jeden z czynników, który znacznie utrudnił rywalizację skoczków narciarskich na normalnym obiekcie - konkurs trwał prawie trzy godziny - a także doprowadził do zamieszania w terminarzu zawodów w narciarstwie alpejskim i dowolnym oraz snowboardzie. W połączeniu z niską temperaturą uprzykrzył też życie biathlonistom, którzy narzekali na przemarznięte palce i brak "czucia" spustu w karabinach.

Yun, Sungbin - zdominował rywalizację skeletonistów w Pjongczangu, prezydent Korei Południowej nazwał go "imperatorem" tej dyscypliny. Reprezentant gospodarzy pobił rekord toru wynikiem 50,02 s i uzyskał łączny czas o 1,63 s lepszy od srebrnego medalisty Nikity Triegubowa. To największa przewaga w historii olimpijskich zmagań w skeletonie.

Zagitowa, Alina - Olimpijka z Rosji, jedna z najmłodszych złotych medalistek w historii igrzysk. W Pjongczangu triumfowała w rywalizacji solistek w łyżwiarstwie figurowym niespełna trzy miesiące przed 16. urodzinami.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie