10 najciekawszych zimowych transferów w Nice 1 Lidze

Piłka nożna
10 najciekawszych zimowych transferów w Nice 1 Lidze
fot. CyfraSport
Sebastian Steblecki

Zima była... bardzo gorąca na pierwszoligowym rynku transferowym. Oto 10 najciekawszych, naszym zdaniem, zimowych transferów w Nice 1 Lidze. Kolejność zdecydowanie przypadkowa.

10. Sebastian Steblecki (Cracovia > Chojniczanka - transfer definitywny) - wielka niewiadoma. Podczas przedsezonowych przygotowań złamał kość śródstopia i zagrał w barwach Cracovii tylko w dwóch meczach. Oby ostra gra na zapleczu Ekstraklasy nie przyczyniła się do kolejnych kłopotów zdrowotnych błyskotliwego skrzydłowego. Jeśli nie będzie ich miał, powinien pomóc Chojniczance w wywalczeniu awansu.

9. Mateusz Czyżycki (Siarka Tarnobrzeg > Odra Opole - transfer definitywny) - 20-latek został okrzyknięty jesienią jednym z największych talentów w 2. Lidze. W bieżącym sezonie Czyżycki rozegrał w barwach Siarki 19 spotkań, w których strzelił dwa gole. Zaliczył też kilka ważnych asyst. Może grać zarówno na pozycji numer "8", jak i numer "10". O jego usługi walczyło kilka klubów, ale ofensywny pomocnik wybrał Odrę.

8. Jakub Vojtus (Miedź Legnica > GKS Tychy - wypożyczenie) - rozczarowanie drugiej części jesieni w Nice 1 Lidze. Wydawało się, że zdecydowanie wyprzedzi wszystkich rywali w wyścigu o koronę króla strzelców. Fatalne pudło w spotkaniu z Drutex-Bytovią na dobre "zacięło" jednak piłkarza z przeszłością w Interze Mediolan. Zimą do Legnicy sprowadzono między innymi Mateusza Piątkowskiego, a Słowak musi szukać szczęścia na wypożyczeniu w Tychach.

7. Mateusz Piątkowski (Wisła Płock > Miedź Legnica - transfer definitywny) - niezwykle doświadczony gracz jeszcze zwiększył średnią wieku w ekipie Dominika Nowaka. W przeciwieństwie do Jakuba Vojtusa ma jednak zagwarantować regularne zdobywanie bramek na pierwszoligowym froncie. Jeszcze w tym sezonie Ekstraklasy w barwach Wisły Płock zaliczył dwa gole i dwie asysty. Późną jesienią został jednak odstawiony na boczny tor przez Jerzego Brzęczka. Jeden z kilku ciekawych transferów Miedzi, obok Petteri Forsella i Deleu.

6. Dalibor Volas (Sparta Rotterdam > GKS Katowice) - były młodzieżowy reprezentant Słowenii. W najwyższej piłkarskiej klasie swojego kraju strzelił łącznie 86 goli. Rozgrywki 2017/2018 rozpoczął w Sparcie Rotterdam. W holenderskiej Eredivisie rozegrał jesienią cztery spotkania, ale później rozwiązano z nim kontrakt. Tak opisuje go trener GKS-u Jacek Paszulewicz: - Volas jest doświadczonym zawodnikiem, potrafiącym zarówno zdobywać bramki z gry, jak i ze stałych fragmentów. Do tego ma szansę wkomponować się idealnie w system 1-4-1-4-1.

5. Maciej Górski (Jagiellonia Białystok > Chojniczanka - wypożyczenie) - kolejny ciekawy transfer lidera Nice 1 Ligi w zimowym okienku. Zawodnik, który był asem w talii Ireneusza Mamrota, gdy ten w sezonie 2015/2016 prowadził Chrobrego Głogów. Został wtedy wicekrólem strzelców pierwszej ligi z 15 golami na koncie. Wykupiony przez Jagiellonię, przygasł w Ekstraklasie, także gdy został wypożyczony do Korony. W rundzie jesiennej w Kielcach prezentował się solidnie, ale nie na tyle, by pozostać w stolicy województwa świętokrzyskiego.

4. Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań > Zagłębie Sosnowiec - wypożyczenie) - w Poznaniu bardzo mocno wierzą w 19-letniego lewego obrońcę, ale na razie Puchacz został aż na półtora roku wysłany na wypożyczenie do Sosnowca. W Nice 1 Lidze powinien poradzić sobie bardzo dobrze, bowiem jest silny fizycznie i gotowy do gry na pełnych obrotach przez 90 minut. Najpierw musi jednak wygrać rywalizację w Zagłębiu ze starym wyjadaczem Żarko Udoviciciem. Reprezentant Polski w kategoriach juniorskich.

3. Mikołaj Lebedyński (Wisła Płock > Górnik Łęczna - wypożyczenie) - zimą w Górniku, który prawdopodobnie będzie bronił się przed spadkiem, nie doszło do wielu roszad kadrowych, ale zdecydowanie najlepsze wzmocnienia nastąpiły w linii ataku. Ściągnięto Michała Żebrakowskiego z Arki Gdynia, ale przede wszystkim wypożyczono z Wisły Płock Mikołaja Lebedyńskiego. To zawodnik, który nie przynosi liczb w postaci wielu zdobytych bramek, ale bardzo mocno pracuje dla zespołu. Pokazał to w ubiegłym sezonie na wypożyczeniu w GKS-ie Katowice. Teraz może być ostatnią deską ratunku dla łęcznian.

2. Jakub Arak (Lechia Gdańsk > Stal Mielec - wypożyczenie) - kolejny po Górskim zawodnik, który w Ekstraklasie nie radził sobie już tak dobrze jak na jej zapleczu. Zagłębiu Sosnowiec w wydatny sposób pomógł awansować do pierwszej ligi, gdzie w sezonie 2015/2016 także notował dobre liczby. Wejście do Ruchu Chorzów miał niezłe, ale później gasł w oczach. W związku z kłopotami finansowymi chorzowian, opuścił Górny Śląsk na rzecz Lechii Gdańsk, ale tam nie dostał szansy na grę. Wciąż jest młody (rocznik 1995) i głodny gry - powinien przynieść Stali pokaźną zdobycz bramkową.

1. Mateusz Zachara (Tondela > Raków Częstochowa - transfer definitywny) i Dariusz Formella (Lech Poznań > Raków - wypożyczenie) - Raków Częstochowa był najbardziej aktywny zimą na rynku transferowym, co zaowocowało między innymi ściągnięciem doświadczonego bramkarza Jakuba Szumskiego. Najciekawiej wyglądają jednak wzmocnienia "z przodu", bowiem do Częstochowy przybywają dwaj gracze z ekstraklasowym potencjałem. Mateusz Zachara wraca do rodzinnego miasta po wojażach w Górniku Zabrze, Chinach czy Portugalii i z pewnością może przynieść Rakowowi dwucyfrową liczbę goli. O asysty powinien zadbać Formella, który cały czas nie potrafi przebić się do pierwszej drużyny Lecha Poznań. Na niżym poziomie rozgrywkowym ma jednak wielkie zadatki na gwiazdę ligi.

 

Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej zabawie Fantasy 1. Liga! Kliknij TUTAJ.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie