Kowalski: Dobrze, że Lineker nie założył się o Kapustkę

Piłka nożna

Bartosz Kapustka dwa lata temu został namaszczony przez samego Gary'ego Linekera, który był zachwycony występem naszego 19-latka przeciwko Irlandii Północnej na Euro 2016. Dwa lata później skrzydłowy nie ma szans na grę w trzynastym zespole Bundesligi, a przez 24 miesiące zagrał w sumie 225 minut na poziomie ligowym...

Kiedyś Gary Lineker musiał wystąpić w studiu telewizyjnym w samych slipach, bo nie wierzył, że Leicester City zdobędzie mistrzostwo Anglii. Dobrze, że nie założył się o naszego Bartosza Kapustkę, któremu podczas Euro 2016 na Twitterze przepowiadał wielką karierę.

 

 

W czerwcu po meczu z Irlandią Północną (1:0) eksperci z całego świata byli zachwyceni przebojowym 19-latkiem. "W najbliższych latach zobaczymy dużo więcej Kapustki. Niesamowicie utalentowany 19-latek" - napisał wówczas były reprezentant Anglii, obecnie prowadzący popularnego programu w telewizji BBC. "Imponujący" - dopisał wtórujący trzykrotnemu królowi strzelców Premier League Rio Ferdinand.

 

 

"Będą za niego miliony", "To nasze cudowne dziecko", "W wielkim stylu przedstawił się Europie" - to tytuły w naszych mediach.
 
Marzec 2018 - Kapustki nie ma wśród zawodników powołanych przez Adama Nawałkę na mecze towarzyskie przed mistrzostwami świata w Rosji. Czy ktoś po Euro spodziewał się, że tak będzie za wiele miesięcy, a jedynym powodem jest fakt, że Kapustka się teraz po prostu... nie nadaje? Nie ma żadnych przesłanek, że cudowne dziecko w ogóle odnajdzie się jeszcze w kadrze Nawałki przed mundialem.
 
Ostatni występ Kapustki to 75 minut w lidze regionalnej, w rezerwach Freiburga. Polak nie ma żadnych szans, żeby pograć w trzynastym zespole Bundesligi. Po odejściu z Cracovii w swoich nowych miejscach pracy (obok klubu z Niemiec także Leicester City) rozegrał łącznie 225 minut na poziomie ligowym: sześć niepełnych meczów w Niemczech.
 
Tu na pewno nie zabrakło talentu - ewidentnie zawiodła mentalność. Bartosz nie był przygotowany na wyzwania, których się podjął. I to nie tylko jego wina, także otoczenia, które mu nie pomogło. Doradcy oraz menedżerowie powinni mieć świadomość, że samo wysłanie chłopaka w świat i skasowanie prowizji to tylko część roboty. Przekonywanie zawodnika, że jest wielki tylko szkodzi.
 
Kapustka dostał powołanie do młodzieżówki, gdzie także trafił nieco na wyrost. 21-latek zalicza niestety spektakularny zjazd. Czy latem trafi z powrotem do Ekstraklasy?
Cezary Kowalski, ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie