Parzęczewski: Może być jeszcze lepiej. Pora na PBN!
Robert Parzęczewski (19-1, 12 KO) w Dzierżoniowie już w pierwszej rundzie znokautował Andrzeja Sołdrę (14-6-1, 7 KO), a już 21 kwietnia wystąpi na gali Polsat Boxing Night: Noc Zemsty. - Cały czas się uczę i przede mną jeszcze sporo pracy. Do tego momentu starałem się nie skupiać walki na Polsat Boxing Night, ale teraz już pora zmienić priorytety - powiedział po walce Parzęczewski.
Artur Łukaszewski: Zapowiadałeś formę życia i to była furia...
Robert Parzęczewski: Przygotowywałem się do tej walki jak do najważniejszej w karierze. Do tego momentu starałem się nie skupiać walki na Polsat Boxing Night, ale teraz już pora zmienić priorytety.
Skończyłeś bardzo szybko pojedynek. Obyło się bez kontuzji i można się spokojnie skupić na kolejnych przygotowaniach.
Podszedłem z szacunkiem do Sołdry, a trenerzy pracowali już nad planem pod kolejną strategią na Polsat Boxing Night. Od poniedziałku już będę sam zajmował się następnym pojedynkiem i z pewnością forma będzie jeszcze wyższa.
Z każdą walką stajesz się coraz lepszy, a Twój boks staje się jeszcze atrakcyjniejszy...
Cały czas się uczę i przede mną jeszcze sporo pracy. Wiem o tym, ale mam wokół siebie zaufanych ludzi i wiem, że mogę na nich polegać.
Przed Tobą już gala Polsat Boxing Night i walka z Emmanuelem Danso. Co o nim wiesz?
Miałem okazję tylko na niego zerknąć. Wiem, że ma bardzo dobry rekord, ale jest niższy ode mnie. Wydaje się, że prezentuje styl "tura". Mam nadzieję, że trenerzy pomogą mi przygotować odpowiednią taktykę i strategię na tę walkę. Dwa, trzy dni odpoczynku i ruszamy dalej do pracy!
W załączonym materiale wideo wywiad z Robertem Parzęczewskim!
Komentarze