Polska chce rewolucji w siatkarskim kalendarzu!
To może być prawdziwa rewolucja w siatkówce! Działacze z Polski chcieliby, żeby mecze drużyn narodowych były rozgrywane w trakcie sezonu ligowego.
Rozdział sezonu ligowego i reprezentacyjnego to od wielu lat standard. Po zakończeniu rozgrywek klubowych siatkarze praktycznie z marszu stawiają się na zgrupowaniach. W takiej rzeczywistości trudno myśleć o właściwej regeneracji. Teraz będzie podobnie, bo już w maju rusza Liga Narodów.
- Ten system to zabijanie siatkówki. Najlepsi zawodnicy grają na okrągło właściwie bez przerw, najpierw w spotkaniach ligowych, potem w reprezentacjach narodowych. Są przemęczeni i wypaleni, a poziom spotkań spada - powiedział prezes PLPS Artur Popko w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Polacy zaproponowali, żeby stworzyć okienka na mecze reprezentacji w trakcie wydłużonego sezonu ligowego. Identycznie, jak ma to miejsce w przypadku innych dyscyplin.
- Spotkania ligowe byłyby rozgrywane przez siedem-osiem miesięcy. Na kadrę zostawałoby 21 tygodni, a wszyscy zawodnicy mieliby miesiąc przerwy na odpoczynek i regenerację - wyjaśnił Popko.
Według mistrza świata z 2014 roku Marcina Możdżonka to świetny pomysł. - Wiele razy rozmawialiśmy z naszymi piłkarzami ręcznymi, którzy od lat mają okienka reprezentacyjne podczas ligi. Bardzo to sobie chwalą, bo mają ponad miesiąc wolnego. W siatkówce to teraz nieosiągalne - powiedział siatkarz Asseco Resovii Rzeszów.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze