WRX czysta adrenalina i wojna Solberga z Ekstroemem. Transmisja na Polsatsport.pl

Tor położony w najwyższym miejscu w kalendarzu, na wysokości 1030 metrów nad poziomem morza. Ma swoją specyfikę i wymaga odpowiedniego przygotowania aut. Mimo wysokości, zapowiada się bardzo gorący weekend w Portugalii. Trybuny znów będą pełne żywiołowo reagującymi kibicami. Na torze powinno dziać się sporo. Prócz naturalnej adrenaliny jaką wyzwala WRX, konfiguracja obiektu przez lata tworzyła ciekawe widowiska.

W tym roku jest dodatkowy czynnik, który może być głównym tematem rozmów kibiców i dziennikarzy. Również determinować zachowanie kierowców. Kontrowersje z inauguracji sezonu i coraz bardziej gęsta atmosfera na linii zespołów Mattiasa Ekstroema i Pettera Solberga może odbić się na walce o końcowe zwycięstwo w niedzielę.

Ekstroem został pozbawiony triumfu w Hiszpanii. Sędziowie uznali, nie bez racji, że Szwed tuż po starcie wypchnął z toru Solberga. Tym samym zwycięstwo w pierwszej eliminacji sezonu na Circuit de Catalunya przyznano mistrzowi świata Johanowi Kristofferssonowi. Ten jak wiadomo jest kolegą zespołowym Solberga. Przepychanka słowna rywali trwała długo po zakończeniu eliminacji.

Poniekąd tak ostre zachowanie Ekstroema, tłumaczy się faktem, że to właśnie Szwed przed rokiem stał na czele koalicji, która mocno protestowała przeciwko zespołowi Solberga. Norweg wraz z Volkswagenem wykorzystał doświadczenia niemieckiego koncernu z WRC. Wspólnie stworzyli maszynę do wygrywania. Wzór auta, który dał Kristofferssonowi tytuł. Teraz, gdy Ekstroem zadbał o duże wsparcie Audi dla swojej ekipy, chce odzyskać mistrzostwo za wszelką cenę.

Emocję buzują, a kibice zastanawiają się kto wygra w tym roku. W Portugalii tylko trzem kierowcom udało się stanąć na najwyższym stopniu podium. Dwa razy triumfował Solberg. Raz Kristofferson, a rok temu do grona zwycięzców dołączył Ekstroem. Kto okaże się najlepszy w 2018 roku? Wydaje się, że mimo wszystko walka w finale nie będzie tylko wewnętrzną sprawą VW i Audi. Peugeot z braćmi Hansen i przede wszystkim z Sebastienem Loebem również ma swoje ambicje. Rok temu Loeb zakończył w Montalegre na drugiej pozycji. Legenda WRC marzy o tytule mistrza świata w rallycrossie. W tym roku ma do dyspozycji nowy, lepszy samochód. W rozgorzałej do czerwoności atmosferze walki dwóch niemieckich marek, może skorzystać francuski producent.

Druga runda mistrzostw świata w rallycrossie z Montalegre w Portugalii na żywo na Polsatsport.pl. Już w niedzielę od 15:00.