Juventus Turyn z kolejnym tytułem już w najbliższy weekend?

Juventus Turyn w sobotę podejmie Bolognę w 36. kolejce włoskiej ekstraklasy, ale samo zwycięstwo nie zapewni mu siódmego z rzędu, a 34. w historii tytułu. Piłkarze "Starej Damy" muszą wygrać i liczyć na potknięcie Napoli, które w niedzielę podejmie Torino.

Juventus, którego bramkarzem jest Wojciech Szczęsny, z 88 punktami prowadzi w tabeli. Ma cztery "oczka" przewagi nad Napoli. W bezpośredniej rywalizacji obie drużyny wygrały na wyjeździe po 1:0. W przypadku takiej samej liczby punktów zadecyduje bilans bramkowy, a ten ma lepszy Juventus.

"Walka o mistrzostwo nadal jest otwarta. W sobotę zagramy przeciwko dobrze zorganizowanemu zespołowi, który ma w składzie dobrych zawodników i przyjedzie do Turynu osiągnąć dobry rezultat. Teraz w naszym klubie panuje entuzjazm, ale nie możemy dopuszczać do rozluźnienia. Dopóki nie osiągniemy matematycznej przewagi zapewniającej nam tytuł, niczego nie możemy być pewni" - powiedział trener Juventusu Massimiliano Allegri.

Jego podopieczni w tej kolejce mogą sobie zapewnić siódme z rzędu, a 34. w historii mistrzostwo Włoch. Jednak wygrana z Bolonią nie zapewni im tytułu. Muszą bowiem liczyć na stratę punktów Napoli. Zespół Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika w niedzielę podejmie Torino.

O utrzymanie walczy Chievo Werona, która z 31 punktami zajmuje trzecie od końca, spadkowe miejsce. Po wyjazdowej porażce z Romą 1:4 z klubu zwolniony został trener Rolando Maran. Do końca sezonu Chievo poprowadzi trener młodzieżowego zespołu Lorenzo D'Anna. W tym sezonie zawodnikiem Chievo jest wypożyczony z FC Nantes Stępiński. W lipcu czteroletni kontrakt z zespołem z Werony podpisał Jaroszyński.

Chievo traci do SPAL punkt. Zespół z Ferrary, w którym występują Thiago Cionek i Bartosz Salamon, podejmie Benevento, które nie ma już szans na utrzymanie.

Z kolei trzecia w tabeli Roma (70 pkt), której rezerwowym bramkarzem jest Łukasz Skorupski, zmierzy się na wyjeździe z Cagliari. 70 punktów ma również drugi stołeczny zespół Lazio, które podejmie Atalantę.

Ósme miejsce z dorobkiem 54 punktów zajmuje najbardziej "polski zespół" w Serie A Sampdoria Genua. Drużyna Bartosza Bereszyńskiego, Karola Linetty'ego i Dawida Kownackiego zagra na wyjeździe z Sassuolo. 54 punkty ma również Fiorentina, której rezerwowym bramkarzem jest Bartłomiej Drągowski. "Fiołki" zagrają na wyjeździe z Genoą.

jk, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl