Serbowie nie wpuścili reprezentacji Kosowa na mistrzostwa Europy
Serbowie nie wpuścili reprezentacji Kosowa podróżującej na mistrzostwa Europy w karate, które odbędą się w Nowym Sadzie. Decyzja ma podłoże polityczne i jest związana z nieuznawaniem przez pierwsze z państw autonomii drugiego.
Władze Kosowa poinformowały, że ich delegacja została zatrzymana na granicy przez serbskie służby z powodu symboli państwowych, których rząd w Belgradzie nie uznaje.
Jak zaznaczono, Kosowo miało prawo udziału w ME w Nowym Sadzie, które rozpoczną się w czwartek, pod warunkiem, że nie będą prezentować żadnych symboli państwowych. Premier Kosowa Ramush Haradinaj decyzję Serbów określił jako "niedopuszczalne, bezprecedensowe i okropne działanie, które nie przyczynia się do unormowania stosunków między tymi dwoma krajami".
Kosowski komitet olimpijski podkreślił, że poinformował odpowiednie organizacje międzynarodowe o zachowaniu Serbów. - Nasi zawodnicy nie jechali do Nowego Sadu jako turyści tylko byli zaproszeni przez Europejską Federację Karate - podkreślono w komunikacie.
Napięcie między stronami trwa od wielu lat. W 2008 roku Kosowo ogłosiło niepodległość i odłączyło się od Serbii.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze