Trener Energi MKS Kalisz: Dobra lekcja i nagroda za cały sezon

Piłka ręczna
Trener Energi MKS Kalisz: Dobra lekcja i nagroda za cały sezon
fot. PAP

Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce po raz drugi pokonali Energę MKS Kalisz, tym razem 43:22 i pewnie awansowali do półfinału mistrzostw Polski. „Ten mecz to była dla nas dobra lekcja, ale też nagroda za cały sezon” – podkreślił trener pokonanych Paweł Rusek.

Rewanżowe spotkanie zespołów z Kielc i Kalisza było tylko formalnością. Kielczanie, którzy pokonali rywala na wyjeździe (35:21), tym razem wygrali jeszcze wyżej i zgodnie z oczekiwaniami zameldowali się w najlepszej czwórce drużyn walczących o mistrzostwo Polski.

 

„Nie myśleliśmy o wyniku pierwszego pojedynku. Zagraliśmy bardzo dobrze od pierwszej do ostatniej minuty. Byliśmy skoncentrowani, czego efektem jest końcowy rezultat” – powiedział rozgrywający VIVE Alex Dujshebaev.

 

Mimo wysokiej porażki goście z Kalisza nie wyglądali na załamanych. „To była dla nas dobra lekcja. Bardzo się cieszymy, że mieliśmy okazję zagrać z takiej klasy zespołem. Ale ten mecz był także nagrodą za cały sezon. Na koniec rozgrywek zajmiemy siódme miejsce, z którego cieszymy się tak, jak kielczanie będą się prawdopodobnie cieszyć z mistrzostwa Polski” – stwierdził szkoleniowiec drużyny z Kalisza.

 

Beniaminek rozgrywek to największa rewelacja tego sezonu. Zespół, który miał być dostarczycielem punktów, awansował do ćwierćfinału fazy play-off.

 

„Przed rozgrywkami chcieliśmy wyprzedzić w tabeli dwa, może trzy drużyny, a kończymy sezon w najlepszej ósemce. Kończymy go porażką, ale przecież zagraliśmy z najlepszym zespołem Ligi Mistrzów sprzed dwóch lat. Dostaliśmy solidną lekcję piłki ręcznej, ale wierzę, że to będzie procentowało w następnych latach” – zaznaczył skrzydłowy MKS Kalisz Michał Czerwiński.

 

„Każde spotkanie w naszej hali oglądało co najmniej 2,5 tys. kibiców. Atmosfera wokół drużyny jest znakomita. W Kaliszu nastał czas na piłkę ręczną. Oprócz wyników sportowych, to także największy plus tego sezonu” – dodał Rusek.

 

Kielczanie w półfinale zmierzą się z Azotami Puławy. Pierwszy mecz 15 maja rozegrają na wyjeździe, a rewanż cztery dni później w stolicy regionu świętokrzyskiego. Do spotkania obu drużyn dojdzie jednak już w najbliższą niedzielę w finale Pucharu Polski w Kaliszu.

 

„Zapraszam wszystkich kibiców do naszego miasta. Myślę, że nie tylko dla naszych fanów będzie to wielkie święto piłki ręcznej. Hala na pewno zapełni się do ostatniego miejsca” – powiedział szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy.

jk, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie