Skrupulatny sędzia wykluczył bramkarza podczas serii "jedenastek"
Do ciekawej sytuacji z perspektywy interpetacji i znajomości przepisów gry w piłkę nożną doszło podczas wykonywania rzutów z punktu karnego po zakończeniu meczu Holandia - Irlandia w ćwierćfinale mistrzostw Europy U-17. Bramkarz gości obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się zawodnik z pola, mimo, że trener miał na ławce bramkarza i jedną niewykorzystaną zmianę.
Sytuacje takie jak ta z meczu Holandii z Irlandią nie zdarzają się często. W podstawowym czasie gry żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i mecz zakończył się wynikiem 1:1. Do rozstrzygnięcia potrzebna była seria "jedenastek". Przy stanie 4:4 Holandia nie wykorzystała decydująćego karnego, ale sędzia nakazał powtórzenie rzutu, a bramkarza gości ukarał drugą żółtą kartką, za opuszczenie linii bramkowej przed momentem oddania strzału.
Co prawda trener Wyspiarzy nie wykorzystał w tym meczu limitu zmian, ale zgodnie z przepisami gry, w przypadku, gdy podczas wykonywania punktów z rzutu karnego wykluczony zostanie bramkarz, to jego miejsce na boisku może zająć tylko zawodnik, który w momencie zakończenia zawodów przebywał na boisku. Między słupkami stanął zatem obrońca Oisin McEntee, ale "Pomarańczowi" nie zmarnowali kolejnej szansy i przypieczętowali swój awans do półfinału, gdzie czekają już na nich Anglicy.
Niecodzienna sytuacja z meczu Holandia - Irlandia U-17 TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze