Fogiel z Paryża: Waldemar Kita zatrudni Patricka Vieirę?!

Piłka nożna
Fogiel z Paryża: Waldemar Kita zatrudni Patricka Vieirę?!
fot. PAP/EPA

Jeszcze kilka tygodni temu FC Nantes, klub którego Waldemar Kita, polsko-francuski biznesmen, jest właścicielem, zajmował wysokie miejsce w tabeli Ligue 1. Nad Loarą zaczęto poważnie myśleć o udziale w Lidze Europy i powrocie do czasów świetności Kanarków.

Sobotni mecz ze Strasburgiem na la Beaujoire będzie ostatnim w tym sezonie i na pewno nie poprawi pozycji podopiecznych Claudio Ranieriego w ligowej klasyfikacji, którzy zakończą ten sezon na 10. pozycji. To na pewno nie zadawala ani Waldemara Kity ani włoskiego szkoleniowca.

Nic więc dziwnego, że obaj panowie postanowili zakończyć współpracę. Doniesienia medialne z ostatnich dni się więc sprawdziły. Ale ponieważ to Ranieri jako pierwszy potwierdził to komunikatem na klubowym portalu, Waldemar Kita zaoszczędzi okoł cztery miliony euro w wypadku kiedy byłby zmuszony zwolnić włoskiego szkoleniowca.

Przynajmnej w sobotni wieczór atmosfera na la Beaujoire powinna być biesiadna, bo przez rok Ranieri dał się polubić. Na pewno, mimo 10. miejsca, kibice godnie go pożegnają. Ranieriemu nie brakuje propozycji na przyszły sezon, szczególnie w Anglii, gdzie wszyscy mają jeszcze w pamięci tytuł mistrzowski zdobyty trzy lata temu z Leicester. Waldemar Kita będzie módł w spokoju, a nie w pośpiechu jak rok temu, dokonać wyboru nowego szkolenowca. Kandydatów do objęcia funkcji nie brakuje. Media jak zwykle spekulują podając, że duże szanse na zostanie trenerem ma Patrick Vieira, a dyrektorem sportowym miałby zostać Youri Djorkaeff.

Waldemar Kita ani nie potwierdza ani nie zaprzecza tym pogłoskom: "Rozmawiałem z zainteresowanymi (jak również z Gourvenneciem i Hiszpanem Gerardem Lopezem) i były to bardzo pozytywne kontakty, na razie nic nie jest przesądzone, bo kandydatów jest sporo, a marka klubu dalej przyciąga wielu chętnych.".

Ostatnie wybory trenerów przez właściciela FC Nantes były raczej trafione. Ponad rok temu Kita zatrudnił Sergio Conceicao. Wtedy FC Nantes zakończyło rozgrywki na wysokim siódmym miejscu. W Portugalii Conceicao potwierdził, że jest swietnym fachowcem, zdobywając tytuł z FC Porto. Z Ranierim też bylo dobrze na kilka kolejek przed końcem sezonu. Ale tutaj Kita też się nie pomylił. Wloch wykonał kawał dobrej roboty.

Warto podkreślić, że od kiedy przejął klub w 2007 roku, Waldemar Kita "skonsumował" aż 13 trenerów.

W jednym z ostatnich wywiadów dla dziennika Ouest France, Claudio Ranieri powiedział: "Byłem zadowolony wśród was. Życzę Nantes wszystkiego dobrego.".

Najważniejsze, że wszystko jest dobre co się dobrze kończy, jednak nadszedł czas aby kolejny trener na dłużej zakotowiczył nad Loarą i zbudował zespół na który czeka 400-tysięczne miasto.

Tadeusz Fogiel, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie