Parzęczewski miał ofertę walki z Kowaliowem! "Zakończyłby jego karierę"

- Parzęczewski w moim przekonaniu nie jest jeszcze gotowy na zawodników z najwyższej półki - powiedział Borek na kilka godzin przed trzecim pojedynkiem "Araba" na przestrzeni zaledwie dwóch miesięcy. W sobotę w Nadarzynie pięściarz z Częstochowy miał zmierzyć się z Brazylijczykiem Jacksonem Juniorem (21-9, 19 KO). - Jego promotor prowadzi go konsekwentnie i mądrze - dodał Borek.

 

Prowadzący studio zdradził, że Mariusz Grabowski odmawia kasowych walk. - Nie mówiliśmy tego wcześniej, ale miał propozycję od Siergieja Kowaliowa. Jest w pierwszej piętnastce dwóch rankingów i automatycznie staje się challengerem do walki o mistrzostwo świata. Mam przekonanie, że taki pojedynek mógłby zakończyć poważną karierę Roberta, o której bez wątpienia myśli - skomentował Borek.

 

- Są dwie metody prowadzenia kariery - biznesowa i sportowa. Niektórzy by taki pojedynek wzięli, ale w przypadku Parzęczewskiego decyzja jak najbardziej słuszna - dodał Janusz Pindera.

 

"Krusher" (32-2-1, 28 KO) jest numerem dwa światowego rankingu wagi półciężkiej. Przed nim walka o pas mistrza świata WBO z niepokonanym Eleiderem Alvarezem (23-0, 11 KO). Do tej pory przegrywał dwukrotnie tylko z Andre Wardem (32-0, 16 KO).