Wyniki gali KSW 44:
Karol Bedorf (15-3, 5 KO, 4 SUB) wygrał przez poddanie (kimura) w pierwszej rundzie Mariusza Pudzianowskiego (12-6-1NC, 5 KO, 2 SUB)
Michał Materla (26-6, 8 KO, 12 SUB) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Martina Zawadę (28-15-1, 18 KO, 5 SUB)
Erko Jun (1-0, 1 KO) pokonał przez KO w pierwszej rundzie Tomasza Oświecińskiego (1-1, 1 KO)
Kleber Koike Erbst (24-4-1, 2 KO, 20 SUB) wygrał przez poddanie (balacha) w pierwszej rundzie Mariana Ziółkowskiego (19-7-1, 1 NC, 5 KO, 12 SUB)
Daniel Torres (8-3-1NC, 4 KO, 1 SUB) pokonał niejednogłośnie na punkty (2x 29:28, 28:29) Filipa Wolańskiego (11-3, 3 KO, 2 SUB)
Gracjan Szadziński (8-2, 6 KO) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Paula Redmonda (14-8, 5 KO, 5 SUB)
Wagner Prado (14-3-1NC, 13 KO) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Chrisa Fieldsa (12-8-1, 6 KO, 5 SUB)
Łukasz Rajewski (8-3-1NC, 5 KO, 1 SUB) pokonał przez poddanie (skrętówka) w pierwszej rundzie Leo Zulica (7-2, 3 KO, 3 SUB)
Sebastian Przybysz (4-1, 2 KO, 1 SUB) pokonał przez KO w pierwszej rundzie Dawida Gralkę (6-2, 4 SUB)
Skróty wszystkich walk KSW 44 w załączonym materiale wideo.
Witamy w relacji na żywo z gali KSW 44!
Szybko przypominamy kartę walk:
Waga kogucia: Dawid Gralka (6-1, 4 SUB) - Sebastian Przybysz (3-1, 1 KO, 1 SUB)
Tutaj szczegóły odnośnie transmisji.
KSW 44: Transmisja w PPV. Gdzie obejrzeć?
Na to starcie fani polskiego MMA czekali od dawna! W walce wieczoru gali KSW 44 zmierzą się Pudzianowski i Bedorf. Będzie to jednocześnie eliminator do walki z mistrzem wagi ciężkiej Philipem de Friesem (15-6-1NC, 2 KO, 11 SUB). Dla "Pudziana" będzie to największe wyzwanie w dotychczasowej karierze, dlatego na treningach wylewał siódme poty.
Ciekawe zdanie na temat walki wieczoru ma były mistrz wagi ciężkiej Marcin Różalski.
- Pudzian nie ma argumentów na Bedorfa... Zarówno w stójce, parterze, jak i zapasach jest od niego dużo gorszy. Może wygrać jedynie ze względu na łut szczęścia lub jeżeli Karol popełni jakiś głupi błąd. To jest waga ciężka, więc coś takiego teoretycznie może się zdarzyć. Poza tym osobiście bardzo bym chciał, żeby wygrał Bedorf - powiedział.
Tutaj więcej:
Różalski: Pudzian nie ma szans z Bedorfem
Pudzian nie ma argumentów na Bedorfa... Zarówno w stójce, parterze, jak i zapasach jest od niego dużo gorszy. Może wygrać jedynie ze względu na łut szczęścia lub jeżeli Karol popełni jakiś głupi błąd - powiedział Marcin Różal Różalski przed galą KSW 44.
Kawulski przyznał, że KSW ma plan na Michała Materlę, ale trzeba poczekać nie tyle, co na wynik jego walki z Zawadą, ale na jego przebieg.
Poznaliśmy pierwszych bohaterów gali KSW 45 w Londynie! Są to:
- Damian Janikowski
- Scott Askham
- Popek Monster
- Akop Szostak
Zaczynamy galę KSW 44!
Pierwsza walka przed nami!
Dawid Gralka (6-1, 4 SUB) - Sebastian Przybysz (3-1, 1 KO, 1 SUB)
Dawid Gralka (6-1, 4 SUB) - Sebastian Przybysz (3-1, 1 KO, 1 SUB)
Dawid Gralka (6-1, 4 SUB) - Sebastian Przybysz (3-1, 1 KO, 1 SUB)
1 RUNDA, Przybysz przez KO!
Łooo! Ależ początek!
Dawid Gralka (6-1, 4 SUB) - Sebastian Przybysz (3-1, 1 KO, 1 SUB)
Gralka zaczął agresywnie, od kilku niskich kopnięć na wykroczną nogę Przybysza. Trafił też jednym z sierpów, ale nie był to najmocniejszy cios. Zupełnie inaczej było w przypadku zawodnika z Gdyni, który w pewnym momencie odpowiedział kapitalnie bitym lewym prostym. Gralka momentalnie padł na deski, otrzymał jeszcze dwa nieczyste ciosy, a sędzia Bosacki szybko przerwał pojedynek!
Co za początek gali!
Szybko przechodzimy do drugiej walki!
1 RUNDA, Rajewski przez poddanie
Ktoś spodziewał się takiego rezultatu?!
Rajewski miał przewagę w stójce, wywierał presję i trafiał: czy to kopnięciami, czy ciosami z ręki. W pewnym momencie jednak Zulic znalazł sposób, by go przewrócić. Polak się tym nie przejął i po chwili kotłowania w parterze wybrał nogę Chorwata, szukając skrętówki. Znalazł ją bardzo szybko, a Zulic jeszcze szybciej odklepał.
Rajewski przez poddanie? Tego jeszcze nie grali!
Narkun nie wykluczył rewanżowego starcia z Khalidovem.
- Na dniach powinniśmy wiedzieć więcej - przyznał.
- Trzy tygodnie od urazu minęły. Jeszcze trzy tygodnie rozbratu z matą i zobaczymy, czy będę mógł wrócić - powiedział nowy gość w studiu Marcin Wrzosek.
Zanim kolejne walki, obejrzymy ceremonię otwarcia.
Trzecie starcie gali KSW 44 przed nami.
Chris Fields (12-7-1, 6 KO, 5 SUB) - Wagner Prado (13-3-1NC, 12 KO)
1 RUNDA, 10:9 Fields
Pierwsza walka KSW 44, która wyszła poza pierwszą rundę! Prado zaczął agresywnie, od zepchnięcia przeciwnika na siatkę i kilka razy solidnie trafił Fieldsa. Irlandczyk wiedział jednak, co ma robić i szybko wdrożył swój plan na walkę. Czyli poszedł po obalenie, które po kilku sekundach wywalczył. Nie przestraszył się gilotyny Brazylijczyka, ale miał go na plecach tylko przez chwilę. W stójce trafił mocnym kolanem, a po chwili znowu męczył rywala w klinczu. W końcówce dał się znowu trafić. Czekamy na dalsze wydarzenia!
Chris Fields (12-7-1, 6 KO, 5 SUB) - Wagner Prado (13-3-1NC, 12 KO)
2 RUNDA, Prado przez TKO!
Chris Fields (12-7-1, 6 KO, 5 SUB) - Wagner Prado (13-3-1NC, 12 KO)
Prado znowu zaczął rundę agresywnie, ale tym razem trafił mocnym lewym sierpowym, który zwalił Fieldsa z nóg. Brazylijczyk wylądował z góry i wydawało się, że szybko skończy walkę. To mu się nie udało, a kilka sekund później Irlandczyk był bliski zapięcia gilotyny. Resztkami sił nie udało mu się tego zrobić, co poskutkowało tym, że Prado miał otwartą drogę do wygranej. W parterze zadał mnóstwo ciosów przede wszystkim prawą ręką, po których głowa Fieldsa oskakiwała na kilka centymetrów. W końcu Tomasz Bronder przerwał walkę.
Piękny debiut Prado!
Wagner Prado (14-3-1NC, 13 KO) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Chrisa Fieldsa (12-8-1, 6 KO, 5 SUB)
Trzy walki, trzy skończenia. Jak będzie w czwartym przypadku?
1 RUNDA, 10:9 Redmond
Obiecująca runda za nami! Więcej w niej zrobił Redmond, który nadawał tempo tej walce i przede wszystkim często trafiał w momentami statycznego Polaka. Szadziński przez niemal całe pięć minut był przyczajony, czekał na jakąś przygotowaną akcję, ale nie był w stanie złapać mobilnego Irlandczyka. Pod koniec Redmond przeniósł też walkę do parteru, gdzie szukał poddania skrętówką, ale zabrakło mu czasu.
Gracjan Szadziński (7-2, 5 KO) - Paul Redmond (14-7, 5 KO, 5 SUB)
2 RUNDA, Szadziński przez TKO!
Gracjan Szadziński (8-2, 6 KO) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Paula Redmonda (14-8, 5 KO, 5 SUB)
No i jednak znalazł swoją akcję! Redmond znowu zaczął dobrze, ale tym razem dał się kilka razy trafić i zepchnąć na siatkę. Pozycję jeszcze zdołał odwrócić, ale po chwili szczeciński Berserker wystrzelił morderczym prawym sierpowym na ucho, a Redmond stracił równowagę i padł na matę. Tam Szadziński trafił trzema młotkami, przez co nos Irlandczyka został złamany. Walka zakończona, imponująca wygrana!
Nie zwalniamy! Kolejna walka przed nami.
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
1 RUNDA, 10:9 Wolański
Świetna runda, chyba najlepsza na tej gali jak na razie! Zgodnie z planem mieliśmy kickbokserską wojnę, w której obaj czuli się świetnie. Presję wywierał Wolański, ale Torres świetnie pracował na nogą i wiele razy unikał wielu obszernych ciosów rywala. W końcu jednak Polak potrafił dobrać się do szczęki przeciwnika. Kilka razy mocno trafił, ale w ostatnich sekundach także kilka przyjął.
Wolański nieźle pracuje też niskimi kopnięciami, to może mieć znaczenie w kolejnych minutach.
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
2 RUNDA, 10:9 Torres (19:19)
Kombinacja Wolańskiego mogą robić wrażenie! Dodatkowo jego praca niskimi kopnięciami powoli zaczęła zbierać żniwa, bo Torres coraz częściej zmieniał pozycję. Polak znowu robił swoje, to on bił mocniej i celniej - aż do ostatnich sekund! To właśnie wtedy Brazylijczyk trafił prawym sierpowym i posłał zawodnika z naszego kraju na deski! Do zakończenia runda pozostało jednak za mało czasu, by skończyć walkę.
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
3 RUNDA, 10:9 Wolański (29:28 Wolański)
Torres chciał jeszcze na wielkich emocjach rozpocząć trzecią rundę i wykorzystać gorszy moment Polaka pod koniec drugiej rundy. Wolański szybko jednak wrócił do siebie, a w pewnym momencie był też bliski wygrania przed czasem, kiedy trafił wysokim kopnięciem. Nie skończył jednak rywala, ale znowu wywierał presję. Niskie kopnięcia wchodziły regularnie, a Brazylijczyk tracił sporo sił. Jak to ocenią sędziowie?
Filip Wolański (11-2, 3 KO, 2 SUB) - Daniel Torres (7-3-1NC, 4 KO, 1 SUB)
29:28 Torres
29:28 Wolański
29:28 Torres
Torres wygrywa niejednogłośnie na punkty!
Daniel Torres (8-3-1NC, 4 KO, 1 SUB) pokonał niejednogłośnie na punkty (2x 29:28, 28:29) Filipa Wolańskiego (11-3, 3 KO, 2 SUB)
Kolejny pojedynek przed nami!
Limit umowny (68 kg):
Kleber Koike Erbst (23-4-1, 2 KO, 19 SUB) - Marian Ziółkowski (19-6-1, 1 NC, 5 KO, 12 SUB)
Kleber Koike Erbst (23-4-1, 2 KO, 19 SUB) - Marian Ziółkowski (19-6-1, 1 NC, 5 KO, 12 SUB)
Kleber Koike Erbst (23-4-1, 2 KO, 19 SUB) - Marian Ziółkowski (19-6-1, 1 NC, 5 KO, 12 SUB)
1 RUNDA, Koike Erbst przez poddanie!
Kleber Koike Erbst (24-4-1, 2 KO, 20 SUB) wygrał przez poddanie (balacha) w pierwszej rundzie Mariana Ziółkowskiego (19-7-1, 1 NC, 5 KO, 12 SUB)
Ziółkowski od początku dawał się spychać na siatkę, co było tylko zwiastunem złych rzeczy. Japończyk kilka razy próbował sprowadzić walkę do parteru, udało mu się dopiero za którymś razem, ale to wystarczyło. Jego praca na dole to była poezja dla oczu. To, jak kręcił się do wszelkiego rodzaju poddań, było niesamowite.
W końcu kapitalnie przeszedł do balachy, obrócił rywala, tak jak chciał i po chwili zmusił do klepania. Niesamowity pokaz parterowy!
Janikowski nie wyklucza walki z Materlą!
- Będę się z tego bardzo cieszył - powiedział.
Akop Szostak przyznał, że ma jedną osobę na celowniku w KSW, ale nazwiska nie podał!
- Chcę, by mój rywal nie był z innej dyscypliny, tylko był prawdziwym wojownikiem - przyznał.
Szostak swoje walki toczył w wadze ciężkiej, jednak dla KSW będzie się bił w kategorii półciężkiej. Jedną jednak chciałby stoczyć w dywizji średniej.
Za tydzień na Torwarze Andrzej Fonfara zmierzy się z Ismailem Siłłachem! Zapraszamy!
Fonfara wraca do Polski po dwunastu latach, więc warto obejrzeć taką walkę!
A już od 4.00 w Polsacie Sport Extra niesamowita gala UFC 225! Karta walk przepełniona gwiazdami MMA, tutaj będzie działo się WIELE.
UFC 225: Jak wyglądała pierwsza walka Whittakera z Romero? (WIDEO)
W nocy z soboty na niedzielę o godzinie 4.00 odbędzie się gala UFC 225, na której dojdzie do wielu interesujących starć. Na koniec kibice zobaczą rewanż Roberta Whittakera (19-4, 9 KO, 5 SUB) z Yoelem Romero (13-2, 11 KO). Jak wyglądała ich pierwsza batalia?
A teraz...
Waga ciężka:
Tomasz Oświeciński (1-0, 1 KO) - Erko Jun (0-0)
Tomasz Oświeciński (1-0, 1 KO) - Erko Jun (0-0)
1 RUNDA, Jun przez KO!
Erko Jun (1-0, 1 KO) pokonał przez KO w pierwszej rundzie Tomasza Oświecińskiego (1-1, 1 KO)
"Strachu" zaczął od szarży, ale miał szczęście, że nie dał się skontrować. Jun konsekwentnie rozbijał Polaka niskimi kopnięciami, a niemal wszystkie dochodziły do nogi wykrocznej. Oświeciński miał swoje momenty, kiedy to jego rywal znajdował się plecami przy siatce, raz po jego serii padł nawet na deski, ale to nie wystarczyło. Podczas kolejnego szalonego ataku "Strachu" odsłonił się na tyle, że Bośniak trafił go mocnym prawym sierpowym.
Oświeciński padł jak rażony piorunem, walka przerwana. Ale debiut!
Michał Materla (25-6, 7 KO, 12 SUB) - Martin Zawada (28-14-1, 18 KO, 5 SUB)
1 RUNDA, 10:8 Materla
Pierwsze minuty to rozpoznanie w stójce, w której Materla wcale nie odstawał od rywala. W końcu jednak zepchnął Zawadę na siatkę i łatwo obalił. W parterze była to walka do jednej bramki: były mistrz wagi średniej dobrze pracował łokciami, a z czasem doszedł do dosiadu. W nim zasypał Zawadę ciosami, ale walki nie skończył. Na razie duża przewaga Materli!
Michał Materla (25-6, 7 KO, 12 SUB) - Martin Zawada (28-14-1, 18 KO, 5 SUB)
2 RUNDA, Materla przez TKO
Michał Materla (26-6, 8 KO, 12 SUB) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Martina Zawadę (28-15-1, 18 KO, 5 SUB)
Materla szybko przeniósł walkę do swojej płaszczyzny, w której miał gigantyczną przewagę. Przez kilka minut konsekwentnie pracował ciosami, aż w końcu sędzia przerwał tę nierówną walkę. I słusznie, bo Zawada bronił się długo, pokazał charakter, ale po prostu nie miał większych szans.
Karol Bedorf (14-3, 5 KO, 3 SUB) - Mariusz Pudzianowski (12-5-1NC, 5 KO, 2 SUB)
Przed nami tylko walka wieczoru!
Szybko zapraszamy Was tutaj. Dużo ciekawych materiałów!
Polsat Sport
Oficjalny profil Polsatu Sport.
A w nocy zapraszamy na święto MMA! UFC 225, kapitalna karta walk, pojedynek mistrzowski i mnóstwo emocji.
Tutaj więcej:
http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2018-06-08/ufc-225-transmisja-w-polsacie-sport-extra/
Karol Bedorf (14-3, 5 KO, 3 SUB) - Mariusz Pudzianowski (12-5-1NC, 5 KO, 2 SUB)
1 RUNDA, Bedorf przez poddanie!
Karol Bedorf (15-3, 5 KO, 4 SUB) wygrał przez poddanie (kimura) w pierwszej rundzie Mariusza Pudzianowskiego (12-6-1NC, 5 KO, 2 SUB)
Od początku Bedorf miał gigantyczną przewagę, trafiał praktycznie każdym niskim kopnięciem. Pudzianowski nie mógł znaleźć swojego rytmu, praktycznie tylko raz wystrzelił zamachowym sierpowym, ale nie trafił. W końcu poszukał obalenia, ale były mistrz je wybronił i po chwili znalazł się na górze. W parterze Bedorf szybko przełożył ręce do kimury, a Pudzianowski natychmiast odklepał.
Szybka robota Bedorfa.
Pudzianowski ma ochotę na rewanż!
A Bedorf chciałby spotkać się z Pudzianowskim na... jego weselu.
Dziękujemy za udział w relacji.
Przypominamy, że od 4.00 w Polsacie Sport Extra gala UFC 225 z niesamowitą kartą walk!