MŚ 2018: Dlaczego Japonia awansowała kosztem Senegalu?

Biało-czerwoni po golu Jana Bednarka pokonali Japończyków 1:0. Z kolei skromną wygraną Kolumbijczykom nad Senegalem zapewnił również środkowy obrońca - Yerry Mina. Dzięki golowi stopera Barcelony "Los Cafeteros" zajęli pierwsze miejsce w grupie H.

Drugą lokatę dzięki współczynnikowi fair play zajęli piłkarze z "Kraju Kwitnącej Wiśni". Piłkarze prowadzeni przez Akirę Nishino w trzech meczach zostali ukarani czterema żółtymi kartkami. Z kolei zespół z Afryki "złapał" o dwie kartki więcej i dlatego po fazie grupowej wraca do domu. Przypomnijmy, że w bezpośrednim meczu Senegalu z Japonią także padł wynik remisowy (2:2).

W 1/8 finału Kolumbia zagra z drugim zespołem grupy G, natomiast rywalami "Niebieskich samurajów" będzie najlepsza drużyna z grupy G. Z tej grupy zapewniony awans mają już Anglia oraz Belgia. Obie ekipy zmierzą się w wieczornym czwartkowym meczu i wówczas zostanie podana ostateczna kolejność. Anglicy i Belgowie dotychczas zgromadzili komplet punktów (6 "oczek" po dwóch meczach).

Kto wie, czy do wyłonienia zwycięzcy grupy G nie będzie potrzebna również klasyfikacja fair play. W przypadku remisu "Synowie Albionu" i "Czerwone Diabły" będą miały identyczną liczbę punktów oraz bilans bramkowy, bowiem w tym momencie jedni i drudzy mają strzelony osiem goli oraz dwa stracone. Do tej pory drużyny prowadzone przez Garetha Southgate'a i Roberto Martineza solidarnie pokonały Panamę oraz Tunezję.