Gdy wszyscy zawodnicy znaleźli się na podium, przyszedł czas na wywiad z Michelsenem. Jak się okazało, był on bardzo nietypowy, o co zadbali pozostali żużlowcy.
Na początek Anders Thomsen (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) i Robert Lambert (Speed Car Motor Lublin) zafundowali Lorkowi i Michelsenowi szampański prysznic. Mimo tego, wywiad trwał dalej. Chwilę później Thomsen podszedł do zwycięzcy i wlał mu pozostałą zawartość butelki za kołnierz. Nawet to nie przerwało rozmowy...
Cała sytuacja w załączonym materiale.