Hajto ostro o ukaraniu Peszki: To przesada ludzi niemających pojęcia o piłce
Komisja Ligi wyciągnęła konsekwencje w stosunku do Sławomira Peszki po brutalnym faulu na Arvydasie Novikovasie w meczu Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Skrzydłowy będzie pauzował przez trzy miesiące, a do tego musi zapłacić 30 tysięcy złotych kary. Z taką decyzją nie zgadza się Tomasz Hajto.
Skrzydłowy Lechii Gdańsk w brutalny sposób sfaulował rywala w doliczony meczu 1. kolejki Ekstraklasy, za co otrzymał czerwoną kartkę. Później wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie, ale to oczywiście nie mogło mieć żadnego znaczenia przy wymierzeniu kary przez odpowiednie organy. Najpierw ukarał go klub, wlepiając mu "dotkliwą karę finansową", a teraz swoje dołożyła Komisja Ligi.
Kara jest surowa, bo Peszko został wykluczony na trzy miesiące, a do tego będzie musiał zapłacić 30 tysięcy złotych. Nie wszystkim taka decyzja przypadła do gustu. W tym obozie jest m.in. Tomasz Hajto, który otwarcie przyznał, że taka sankcja nałożona na skrzydłowego Lechii jest przesadą.
- Kara nieadekwatna do czynu. 5 meczów jest OK, ale 3 miesiące to przesada ludzi niemających pojęcia o piłce. Konsekwencje trzeba ponieść, ale te są za wysokie - wyznał.
Kara nie adekwatna do czynu 5 meczów jest Ok ale 3 miesiące to przesada ludzi nie mających pojęcia o piłce .Konsekwencje trzeba ponieść ale ta jest za wysoka .@Polsport @BorekMati @BoniekZibi @KoltonRoman
— Tomek Hajto (@TomekHajto7) 25 lipca 2018
Przejdź na Polsatsport.pl