Pierwsze wystąpienie Fergusona po wylewie. "Bez tych ludzi nie byłoby mnie tutaj"
5 maja piłkarski świat obiegła wiadomość o wylewie krwi do mózgu Sir Alexa Fergusona. Szczęśliwie Szkot wraca już do pełni zdrowia. W czwartek opublikował nagranie z pierwszym publicznym wystąpieniem po całym zajściu.
Krótkie nagranie może napawać optymizmem, bowiem po problemach Ferguson nie ma już śladu. Po wylewie krwi do mózgu 76-letni menadżer wygląda jak okaz zdrowia.
- Po pierwsze chciałbym podziękować personelowi szpitala w Macclesfield. Wierzcie mi, że bez tych ludzi, którzy otoczyli mnie opieką, nie siedziałbym tutaj. Dziękuję w imieniu swoim i swojej rodziny - powiedział. - Dziękuję za wszystkie wiadomości z całego świata, w których ludzie życzyli mi wszystkiego najlepszego i wyrażali wsparcie - dodał.
On Saturday 5 May, the football world was rocked by the news that Sir Alex Ferguson had undergone surgery for a brain haemorrhage.
— Manchester United (@ManUtd) 26 lipca 2018
Since then, the most successful manager in English football history has battled in a way only he knows how.
Today, we bring you a special message. pic.twitter.com/NgGejgM46e
Wideo natychmiast wywołało pozytywny oddźwięk wśród kibiców Manchesteru United i całego świata sportu. Popularny profil fanów klubu na Twitterze skomentował post "To jest moment tego lata. Fantastyczna wiadomość! Kochamy tego człowieka". Do nagrania odniósł się także były gracz Czerwonych Diabłów Wayne Rooney, który aktualnie gra w DC United. "Wspaniale to widzieć" - napisał.
Brilliant to see 😀👍🏼 https://t.co/dVLv34DqDj
— Wayne Rooney (@WayneRooney) 26 lipca 2018
Były trener United po wylewie trafił na oddział intensywnej terapii. Lekarze poinformowali, że miał dużo szczęścia, że przeżył. Ostatnie tygodnie spędził w domu, gdzie dochodził do siebie oglądając mistrzostwa świata.
Przejdź na Polsatsport.pl