Polski pływak: Treningi w USA dużo mi dały

Inne
Polski pływak: Treningi w USA dużo mi dały
fot. Cyfrasport

Pływak Jan Świtkowski jest przekonany, że wyjazd do USA, gdzie trenował w grupie m.in. z Ryanem Lochte'em i Caelebem Dresselem, wiele mu dał. - Stałem się bardziej wszechstronnym zawodnikiem - powiedział reprezentant Polski przed wyjazdem na mistrzostwa Europy.

24-letni pływak AZS UMCS Lublin zamierza udowodnić to podczas rozpoczynjącej się w piątek jest najważniejszej imprezy sezonu. W Glasgow brązowy medalista mistrzostw świata wystąpi w aż pięciu konkurencjach – na 100 i 200 m st. motylkowym, 200 st. dowolnym oraz w dwóch sztafetach.

 

"To dość dużo startów, ale po treningach i występach w USA jestem do tego przyzwyczajony. Do mistrzostw Europy jestem dobrze przygotowany. Czuję się świetnie, udało mi się uniknąć kontuzji, a forma rośnie" – zapewnił Świtkowski, który od trzech lat trenuje na Florydzie z grupą utytułowanych zawodników.

 

Dodał, że jest bardzo zadowolony z wyboru takiej drogi kariery, m.in. ze względu na możliwość wspólnych zajęć z multimedalistą olimpijskim Ryanem Lochte'em czy dwukrotnym mistrzem olimpijskim z Rio Caelebem Dresselem. - Właśnie po trzech latach, skończyłem akademickie starty i teraz nasza grupa pomniejszy się do 10 osób, praktycznie samych gwiazd amerykańskiego pływania. Mam z kim trenować i się od kogo uczyć - podkreślił student ekonomii Uniwersytetu Floryda.

 

Trenujący pod okiem Gregga Troya Polak do udanych może zaliczyć pierwszą cześć sezonu. W marcu triumfował na dystansie 200 jardów st. zmiennym podczas rozgrywanych w Minnesocie akademickich mistrzostw USA, co było jednym z największych sukcesów w jego karierze. - To były bardzo ważne zawody, prawdopodobnie jedne z najszybszych na świecie. Bardzo chciałem dobrze w nich wypaść. Byłem wyjątkowo zmobilizowany, bo to mój ostatni rok startów w NCAA. Indywidualny sukces i złoto w sztafecie utwierdziły mnie w przekonaniu, że wszystko idzie w dobrym kierunku. To było świetną motywacją do dalszej pracy i dodało pewności siebie. Tym bardziej, że miałem za sobą nieudany wytęp w igrzyskach w Rio i na ostatnich mistrzostwach świata - przyznał urodzony w Lublinie zawodnik.

 

Dobrą formę Świtkowski potwierdził także podczas rozgrywanych pod koniec maja w Łodzi mistrzostwach Polski, na których nie miał sobie równych na 100 i 200 m st. motylkowym oraz 200 m st. zmiennym, a także zdobył srebro na 200 m st. dowolnym. - Na pewno jestem lepszym pływakiem niż kiedy wyjeżdżałem do USA. Przede wszystkim stałem się bardziej wszechstronny, co pokazują choćby mistrzostwa Polski, na których mogę walczyć z najlepszymi nie w jednej, ale w kilku konkurencjach. Nauczyłem się też, jak podchodzić do pewnych rzeczy w sporcie, jak rozwiązywać problemy, trenować. Jestem bardziej świadomym sportowcem. Wyjazd do USA dużo mi dał, co chciałbym udowodnić teraz w Glasgow – zauważył pływak.

 

Jak zapowiedział, jego celem na mistrzostwa Europy jest poprawienie rekordów życiowych, co w jego opinii powinno dać medal. - Konkurencja jest silna, ale zrobię wszystko, żeby popłynąć jak najszybciej. Jeśli poprawię swoje rekordy, to włączę się do walki o medale. Zawsze na główne zawody jadę z takim nastawieniem – podsumował brązowy medalista mistrzostw globu z 2015 roku.

 

Mistrzostwa Europy w Glasgow rozpoczną się w piątek i potrwają do 9 sierpnia. W kadrze Polski znalazło się 28 pływaków.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie