WEC Silverstone: Czy ktoś pokona Toyotę?

Moto
WEC Silverstone: Czy ktoś pokona Toyotę?
fot. PAP/EPA

Blisko dwa miesiące zawodnicy World Endurance Championship musieli czekać na kolejny wyścig w ramach mistrzostw świata. W przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, gdy zmagania na torze Silverstone już w kwietniu otwierały sezon, tym razem organizator zdecydował, by brytyjska runda odbywała się pod koniec lata. Zważywszy na pogodę takie rozwiązanie wydaje się być trafionym pomysłem, choć w ten weekend pogoda na pewno postraszy zawodników na torze umiejscowionym na starym wojskowym lotnisku.

Emocje po 24-godzinnym wyścigu Le Mans jeszcze nie opadły, a ekipa Toyoty musi zabierać się do pracy, by zwiększyć swą przewagę w mistrzostwach. Niewątpliwie, dla zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu Le Mans Fernando Alonso runda w Zjednoczonym Królestwie będzie niezwykle ważna. Tuż przed jej rozpoczęciem ogłosił koniec swej przygody z F1. Po siedemnastu sezonach, dwóch tytułach mistrza, hiszpański zawodnik w roku 2019 nie ustawi się na polach startowych w Australii. Dlatego tak ważne dla niego jest zdobycie tytułu w WEC jadąc Toyotą z #8 na drzwiach.

 

Szczególnie ważny będzie to weekend dla innego zawodnika, który zakończył dopiero co, karierę w F1. Jenson Button, bo o nim mowa, zmierzy się z torem Silverstone, obiektem który nie był dla niego szczęśliwy, jeśli chodzi o podia. W trakcie długiej kariery w "królowej sportów motorowych" nigdy nie stał przed własnymi kibicami na podium. Dlatego też, traktuje ten weekend wyjątkowo. Zawodnik ekipy SMP Racing, wraz z Vitaliyem Petrovem (ex F1) oraz Mikhailem Aleshinem będą chcieli wskoczyć na podium, choć zadanie będzie bardzo trudne.

 

Sobotnie kwalifikacje pokazały, że we wszystkich klasach walka o podium będzie bardzo zacięta. W LMP1 niewątpliwymi kandydatami do zwycięstwa będą obie załogi Toyoty, choć niezwykle blisko okazują się być auta zespołu Rebellion i SMP Racing.

 

W LMP2 zespół TDS Racing będzie chciał powetować sobie niepowodzenie w Le Mans i powalczyć o triumf w Silverstone. Nie będzie to proste, bo znakomite tempo prezentują auta Oreca wystawiane prze ekipę Jackie Chan DC Racing.

 

Emocji, podobnie jak w zeszłym roku nie zabraknie w klasach GT, szczególnie po delikatnych zmianach technicznych, które mają wyrównać szanse Astona Martina w walce z doskonale przygotowanymi Fordami GT, wystawianymi przez Chip Ganassi Team UK. W klasie GTE AM głównym kandydatem do zwycięstwa wydaje się być auto wystawiane przez aktora Patricka Dempseya, choć będzie musiało walczyć z ekipą Project 1, której Porsche 911 RSR było najszybsze w kwalifikacjach.

 

Przed zawodnikami noc odpoczynku, by w niedzielę o 13:00 rozpocząć ściganie w sześciogodzinnym wyścigu na Silverstone. Kto wyjdzie zwycięsko z walki z czasem i techniką. Czy któraś z ekip będzie w stanie zagrozić Toyocie, która po latach niepowodzeń, w tym roku znalazła złoty środek i auto TS050 Hybrid wydaje się być niezawodne?

 

 

Transmisja w niedzielę od godziny 13:00 do 19:00 na antenie Polsatu Sport News.

Grzegorz Jędrzejewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie