Obrońca Piasta: Trzy punkty jedyną opcją
Piłkarze Piasta Gliwice po porażkach z Legią i Jagiellonią w piątkowym meczu ekstraklasy podejmą Cracovię. - Wiem, że rywal bardzo potrzebuje wygranej, ale dla na jedyna opcja to trzy punkty – powiedział obrońca gliwiczan Aleksandar Sedlar.
Zespół trenera Waldemara Fornalika w poprzednim sezonie do końca walczył o utrzymanie. Obecne rozgrywki zaczął od trzech zwycięstw, potem doznał dwóch porażek. Z Jagiellonią na wyjeździe przegrał 1:2 po golu straconym w ostatniej akcji.
- Straciliśmy koncentrację w końcówce. Nie możemy tego robić. Krakowianie co prawda jeszcze nie wygrali w tym sezonie, jednak grają naprawdę dobrze, stwarzają sobie sytuacje, są groźni przy rzutach wolnych i rożnych, świetnie grają w powietrzu. To nie będzie mecz łatwiejszy niż z Legią i Jagiellonią, ale interesuje nas tylko komplet punktów. Też ich potrzebujemy – dodał Serb.
W Białymstoku Piast zagrał bez kontuzjowanego doświadczonego pomocnika Tomasza Jodłowca i pauzującego za czerwoną kartkę obrońcy Marcina Pietrowskiego.
- Marcin może już grać, Tomek walczy z czasem. Sytuacja kadrowa jest… dynamiczna – zaznaczył trener Fornalik.
Przyznał, że czuje po dwóch porażkach ogromny niedosyt.
- Przynajmniej dwa punkty mogliśmy w tych spotkaniach ugrać. Pewność drużyny nie została zachwiana. Piłkarze czują się mocni i są źli po przegranych – dodał szkoleniowiec.
Jego zdaniem Cracovia, mimo przegranej w ostatnim pojedynku z Zagłębiem Lubin 0:1, była zespołem lepszym.
- Było widać, że krakowska drużyna jest groźna. Musimy w piątek zagrać bardzo mądrze – podkreślił trener.
Z optymizmem w przyszłość patrzy pomocnik Aleksander Jagiełło.
- Czuję duży niedosyt, bo w Białymstoku skończyło się strasznie pechowo. To boli, wiem jednak, że nasza gra wyglądała obiecująco i wierzę, że będziemy punktować. Cracovia pewnie będzie się chciała u nas przełamać. Nasza dyspozycja rośnie i po dwóch wypadkach przy pracy musi się przełożyć na punkty – ocenił Jagiełło.
Początek piątkowego spotkania w Gliwicach o godz. 18.00.
Komentarze