Trener kadry ju-jitsu: Pracowita jesień dla młodzieży i seniorów

Sporty walki
Trener kadry ju-jitsu: Pracowita jesień dla młodzieży i seniorów
Fot. PAP

Mistrzostwa Europy juniorów i młodzieżowców we Włoszech oraz mistrzostwa świata seniorów w Szwecji - to główne jesienne imprezy reprezentacji ju-jitsu. - Chcemy potwierdzić przynależność do czołówki we wszystkich konkurencjach - uważa trener ne-waza Marcin Dudek.

ME do lat 18 i 21 odbędą się w dniach 26-28 października w Bolonii, zaś MŚ od 23 do 25 listopada w Malmoe. W poprzednich latach biało-czerwoni odnosili sukcesy w obydwu imprezach, zarówno w ne-wazie (pojedynki w parterze), jak i w fightingu (walki sportowe). Medale zdobywali także w konkurencjach duo - mix, show, classic.

- Reprezentanci kadry młodzieżowej i seniorskiej trenują pod okiem selekcjonera Piotra Bagińskiego na zgrupowaniu w Starym Kaleńsku (zachodniopomorskie), zaś zawodnicy do lat 15 i 18 mają wkrótce zaplanowaną konsultację w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. Część z tej ekipy pojedzie za trzy tygodnie na turniej Bałkan Open do Aten. To ciekawy sprawdzian dla sporej grupy w wieku 16-17 lat i zobaczymy jak poradzi sobie w konfrontacji międzynarodowej ze starszymi rywalami - powiedział Dudek.

Za dwa miesiące we Włoszech ma startować 40 polskich juniorów i młodzieżowców. W tym gronie mają być uczestnicy tegorocznych ME seniorów w Gliwicach w ne-wazie Wojciech Gryz (56 kg) i Tomasz Paczka (62 kg).

- Obaj zawodnicy BJJ Factory Gliwice mają doświadczenie w rywalizacji seniorskiej i z pewnością będą należeć do liderów reprezentacji U-21. W kwietniu Gryz i Paczka zajęli trzecie miejsca w prestiżowym turnieju Grand Slam Paris Open. Wojtek Gryz ma spore szanse na wyjazd na MŚ do Szwecji, z kolei w kategorii Tomka Paczki zdecydowanie numerem jeden jest utytułowany Jędrzej Loska - przyznał szkoleniowiec.

Prezes Polskiego Związku Ju-Jitsu Tomasz Knap liczy na kolejne bardzo udane występy biało-czerwonych w obu mistrzowskich imprezach. Jego słowa potwierdza Dudek, który również nie ukrywa medalowych aspiracji: - W Bolonii chcemy walczyć o miejsce na podium w klasyfikacji medalowej. Najgroźniejsi przeciwnicy to Rosjanie bardzo mocni w fightingu oraz Niemcy specjalizujący się w fightingu i duo. Na własnym terenie liczyć się będą Włosi szczególnie radzący sobie w ne-wazie.

W czerwcowych ME Polacy przed własną publicznością wywalczyli 19 medali, w tym siedem złotych i zwyciężyli w klasyfikacji zespołowej. Z kolei jesienią poprzedniego roku w Bogocie wywalczyli 22 krążki (osiem złotych) w mistrzostwach globu.

- W Kolumbii po raz trzeci z rzędu zostaliśmy najlepszą drużyną na świecie i wspólnie z innymi trenerami oraz zarządem mamy nadzieję na utrzymanie tej pozycji w Malmoe. Z ciekawostek, być może wielokrotna mistrzyni świata w fightingu Agnieszka Bergier-Karkosz spróbuje swych sił w ne-wazie, ale nie w wadze 49 kg, jak dotychczas, tylko w 55 kg - dodał Dudek.

Przed szwedzkimi MŚ, polską reprezentację czeka jeszcze występ w zawodach German Open w Gelsenkirchen na początku października.

- Chcemy wystawić mocną kadrę, bowiem to główny sprawdzian przed czempionatem globu. Zamierzamy wystawić w obu imprezach maksymalną liczbę zawodników, o ile oczywiście nie będzie kontuzji. Być może mistrzostwa świata będą ostatnimi zawodami w karierach znakomitych sportowców, jakimi są Maciej Polok i Jędrzej Loska. A może jeszcze zdecydują się startować? W naszej kadrze mamy wielu wybitnych i doświadczonych zawodników, ale młodzież też prezentuje fajny poziom, dlatego jesteśmy spokojni o polskie ju-jitsu - podkreślił trener.

JW, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie