Trener Kowalkiewicz: Na 80 procent walka znajdzie się w parterze

Sporty walki

Karolina Kowalkiewicz (12-2, 1 KO, 2 SUB) już w nocy z soboty na niedzielę wystąpi na gali UFC 228 w Dallas. Łodzianka zmierzy się z faworyzowaną Jessicą Andrade (18-6, 5 KO, 7 SUB), która przede wszystkim słynie z doskonałych zapasów i dobrej kontroli w parterze. - Walka na 80 procent znajdzie się w parterze, bo takie jest MMA. Jesteśmy na to gotowi, ale nie chcemy zapeszać. Mamy kilka rzeczy przygotowanych specjalnie pod Andrade - mówi spokojnie Łukasz Zaborowski, trener klubu Shark Top Team.

Maciej Turski: Jesteś spokojny po zakończonych przygotowaniach Karoliny? Wszystko poszło po Waszej myśli?

 

Łukasz Zaborowski: Jestem spokojny, ale to nie tylko moja zasługa. Jak przegra to nie będzie tylko moja wina. Oczywiście żartuję. Jestem zadowolony, bo Karolina nie złapała żadnej kontuzji i nie chorowała. Przerobiliśmy sporo rund sparingowych i poprawiliśmy kondycję. Karolina pod tym względem i tak była dobra, ale udało się jeszcze podkręcić ten aspekt. Bez większych problemów była w stanie robić sparingi na dystansie pięciu rund po pięć minut, a walkę ma zaplanowaną na trzy. Myślę, że to będzie najlepsza forma Karoliny.

 

Do walki z Jessicą Andrade mogło dojść już wcześniej. Mieliście więcej czasu na przygotowanie planu pod Brazylijkę. Więcej czasu to więcej wątpliwości? A może więcej spokoju?

 

Zawsze w wolnej chwili z Emilem Grzelakiem oglądamy dziewczyny ze ścisłej czołówki tej kategorii. Jessicę śledziliśmy już dużo wcześniej, bo spodziewaliśmy się tej walki. Im więcej materiału, tym lepiej. Nawet ostatni pojedynek z Tecią Torres dał nam sporo odpowiedzi w kontekście jej osoby. Dla nas jako trenerów ten czas działa tylko na korzyść.

 

Na pewno w takim razie dostrzegliście istotne elementy w jej sposobie walki. Na pewno będzie dążyła do sprowadzenia walki, jest niezwykle silna i lubi wywierać presję. A co więcej, w kontekście walki z Karoliną, udało Wam się znaleźć?

 

Kondycja jest niezwykle istotna i może odegrać kluczową rolę. Będziemy musieli dużo pracować na nogach. Istotna będzie walka w klinczu, bo poza Asią Jędrzejczyk żadna z rywalek Andrade nie dysponowała tak dobrym tajskim klinczem jakim dysponuje Karolina. Brazylijce taki styl nie leży, ale na pewno pod tym względem też starała się nieco poprawić. My też przygotowaliśmy pewne niespodzianki i kilka odpowiedzi na jej ataki. Walka i tak na 80 procent znajdzie się w parterze, bo takie jest MMA. Tam też jesteśmy gotowi, ale nie chcemy zapeszać. Mamy kilka rzeczy przygotowanych specjalnie pod Andrade.

 

Jakie było założenie tych przygotowań - skupić się na swoich mocnych stronach czy zniwelować różnicę do mocnych stron rywalki?

 

Nie odpuszczaliśmy swoich mocnych stron. To po prostu głupota. Jeżeli ktoś jest dobry w stójce to musi ją doskonalić. Karolina też nie może odrzucić mocnych stron i zacząć bawić się w zapaśniczkę. To może źle się skończyć. Anthony Pettis swojego czasu skupił się na poprawie swoich zapasów, a odpuścił stójkę i wyszło mu to bokiem. Nie da się być we wszystkim najlepszym. Trzeba być wszechstronnym, trzeba być po prostu zawodnikiem MMA. Chciałbym, żeby Jessica zrezygnowała z zapasów i postawiła na stójkę...

 

Transmisje gal UFC na sportowych antenach Polsatu. Już w nocy z soboty na niedzielę gala UFC 228 z dwoma walkami mistrzowskimi. Karta główna z udziałem Karoliny Kowalkiewicz od godziny 4:00 w Polsacie Sport!

Maciej Turski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie