Liga Mistrzów: Festiwal karnych i triumf Juve. Obroniony karny Szczęsnego i czerwień Ronaldo

Piłka nożna

To był naprawdę bardzo emocjonujący mecz! Valencia podejmowała u siebie FC Juventus w ramach rywalizacji w grupie H w rozgrywkach Ligi Mistrzów i musiała pogodzić się z porażką 0:2. Kibice oglądali aż trzy rzuty karne podyktowane przez arbitra, z czego jeden obroniony przez Wojciecha Szczęsnego. Na przeciwległym biegunie znalazł się Cristiano Ronaldo, który w pierwszej połowie wyleciał z boiska.

Powiedzieć, że sporo działo się w pierwszej połowie, to jak nic powiedzieć. Od pierwszych minut na Estadio Mestalla było bardzo emocjonująco. Zgodnie z oczekiwaniami to ekipa Starej Damy miała przewagę nad Nietoperzami w posiadaniu piłki oraz w stwarzaniu sobie sytuacji podbramkowych. Jedną z nich fatalnie zmarnował Sami Khedira, który po kombinacyjnej akcji całego zespołu oddał strzał nad poprzeczką z odległości kilku metrów. Warto przy okazji dodać, że niemiecki pomocnik nie był w ogóle pilnowany i miał sporo czasu.

 

Oczy wielu kibiców były zwrócone rzecz jasna na innego byłego zawodnika Realu Madryt, Cristiano Ronaldo, którzy przecież na Półwyspie Iberyjskim spędził prawie dekadę czasu i z pewnością chciał przypomnieć się tamtejszej publiczności. Portugalczyk mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego uderzenie obronił Neto.

 

Były gwiazdor Królewskich wystąpił w roli głównej niedługo później, ale w najmniej spodziewanych okolicznościach. Jeden z arbitrów zauważył rzekome niesportowe uderzenie CR7 wobec swojego adwersarza, który runął na murawę, niczym rażony prądem. Sędzia główny, Felix Brych pokazał Ronaldo czerwoną kartkę, co z pewnością wywołało multum kontrowersji.

 

Po tym wydarzeniu wydawało się, że gospodarze wykorzystają osłabienie rywali i postarają się wyjść na prowadzenie. To jednak podrażniony Juventus ciągle atakował. Jeszcze przed zejściem do szatni na przerwę niemiecki arbiter tym razem podjął korzystną dla mistrzów Włoch decyzję, dyktując rzut karny za bezmyślny faul Daniela Parejo na Joao Cancelo. Wobec absencji Ronaldo, do futbolówki podszedł Miralem Pjanić, który uciszył miejscową publiczność.

 

Tak dobrze jak Juventus skończył pierwszą połowię, tak dobrze zainaugurował drugą – w identyczny sposób. Sędzia Brych znowu dopatrzył się przewinienia w polu karnym Valencii i wskazał na wapno. Po raz drugi nieomylny okazał się Pjanić, co mocno podcięło skrzydła miejscowym, mimo gry w przewadze.

 

Ekipa Marcelino stwarzała sobie sytuację, ale dobrze w bramce spisywał się Wojciech Szczęsny. Podopieczni Massimiliano Allegriego wykorzystali swoje doświadczenie i ogranie na tym poziomie, dbając o to, aby rezultat nie wymknął im się spod kontroli.

 

W samej końcówce kibice byli świadkami trzeciego rzutu karnego w tym spotkaniu, ale tym razem dla gospodarzy, którzy w 96. minucie na otarcie łez mogli zmniejszyć straty. Kapitalnie jednak na linii zachował się Szczęsny, który wyciągnął strzał Parejo, zachowując tym samym czyste konto i przyczyniając się do pewnego triumfu Juve.

 

Valencia CF – FC Juventus 0:2 (0:1)

 

Bramki: M. Pjanić (45 k.), (51 k.)

 

Żółte kartki: D. Parejo (44.), J. Murillo (50.), R. Vezo (54.) – A. Sandro (59.), W. Szczęsny (81.), D. Rugani (96.)

 

Czerwona kartka: C. Ronaldo (29.)

 

Valencia: Neto – Ruben Vezo (Denis Czeryszew 57.), Jeison Murillo, Gabriel, Goncalo Guedes (Santi Mina 70.), Carlos Soler, Daniel Parejo, Jose Gaya, Daniel Wass, Rodrigo, Michy Batshuayi (Kevin Gameiro 70.)

 

Juventus: Wojciech Szczęsny – Griogio Chiellini, Miralem Pjanić (Douglas Costa 67.; Daniele Rugani 96.), Sami Khedira (Emre Can 23.), Cristiano Ronaldo, Alex Sando, Blaise Matuidi, Mario Mandzukić, Leonardo Bonucci, Joao Cancelo, Federico Bernandeschi

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – nowy sezon 2018/2019 Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA w nowych kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI.

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie