Gala UFC 229 z walką Nurmagomedov - McGregor od godziny 4:00 w nocy z soboty na niedzielę na sportowych antenach Polsatu!
Oświadczenie Jędrzejczyk po anulowaniu walki o pas: Czuję złość i smutek. Nigdy nie uciekam
We wtorek dość niespodziewanie pojawiły się pierwsze informacje o odwołaniu walki Joanny Jędrzejczyk z Valentiną Shevchenko o pas wagi muszej, do której miało dojść 8 grudnia na UFC 231. Dzień później Polka wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. - Naciskano, bym przyjęła nowy termin - napisała.
Ta wiadomość zszokowała świat MMA. Polsko-peruwiańskie starcie miało wielki potencjał na świetną walkę. Obie zawodniczki posiadają wspólną przeszłość w muay thai, w tej formule biły się trzy razy, a za każdym razem górą była Shevchenko. Dlaczego więc anulowano taki pojedynek? Wszystko przez brak walki wieczoru na galę UFC 230, która ma się odbyć 3 listopada w Nowym Jorku. UFC miało nóż na gardle. Zasadą federacji jest, że numerowanych galach zwieńczeniem powinna być konfrontacja o pas mistrzowski.
Dana White chciał przesunąć starcie Jędrzejczyk-Shevchenko z gali UFC 231 (pojedynek miał status co-main-eventu) na miesiąc wcześniej. Jędrzejczyk jednak nie chciała się na to zgodzić, gdyż chce być idealnie przygotowana na być może najtrudniejsze wyzwanie w trakcie kariery w mieszanych sztukach walki. W związku z tym organizacja postanowiła przenieść tylko Shevchenko, która się na to zgodziła, oraz dobrać jej nową rywalkę. Padło na mniej znaną Sijarą Eubanks.
Polka postanowiła wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Ja uciekająca przed walką? Nigdy! Wczoraj (wtorek - przyp.red.) zostałam poinformowana o odwołaniu mojej walki. Niestety o tej całej sytuacji dowiedziałam się od dziennikarzy, co mnie bardzo zaskoczyło. Czuję złość i smutek. Zlekceważono kontrakt, który już podpisałam na walkę mającą się odbyć 8 grudnia. Naciskano, abym przyjęła nowy termin walki na listopad, jednocześnie tym samym nie dając mi możliwości przygotowania się podczas campu. Mogłam podjąć wyzwanie i zawalczyć w NY, gdyby chodziło mi jedynie o pieniądze. Z szacunku do przeciwniczki i samej siebie odrzuciłam propozycję UFC o zmianę terminu walki, ponieważ moim celem jest wyjście do walki w najwyższej formie i aby to osiągnąć, muszę wykonać swoją pracę od początku do końca - czytamy na Instagramie zawodniczki.
Jędrzejczyk dodała też, że rozumie decyzję organizacji, która była zmuszona do poszukiwania walki wieczoru na galę w Nowym Jorku.
- Nic nie dzieje się bez powodu, a prędzej czy później zostanę mistrzynią dwóch kategorii wagowych - dodała.
Pełne oświadczenie: