Liga Mistrzów: Wielkie zwycięstwo PGE VIVE! Vardar Skopje przegrał w Kielcach

Piłka ręczna
Liga Mistrzów: Wielkie zwycięstwo PGE VIVE! Vardar Skopje przegrał w Kielcach
fot. PAP

Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce wygrali we własnej hali z macedońskim Vardarem Skopje 31:27(16:15) w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów. To czwarte zwycięstwo polskiego zespołu w tych rozgrywkach.

Komplet widzów obejrzał w kieleckiej Hali Legionów starcie mistrzów Polski i Macedonii. Kielczanie, którzy w czterech spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa, zmierzyli się z zespołem, który nie stracił wcześniej ani jednego punktu. I rozpoczęli od mocnego uderzenia - po bramce Michała Jureckiego i dwóch trafieniach Białorusina Arcioma Karaleka gospodarze w piątej minucie prowadzili 3:0. Niemoc gości przerwał minutę później Timur Dibirow rzutem do pustej bramki.

 

Gospodarze grali skutecznie w ataku wykorzystując niemal każdą sytuację. W 11. min Mateusz Jachlewski pokonał bramkarza Dejana Milosavljeva, VIVE prowadziło 8:4 i w tej sytuacji trener Vardaru Roberto Parrondo poprosił o czas. Trzy minuty później goście stracili Vuko Borozana - rozgrywający z Czarnogóry otrzymał czerwoną kartkę za faul na Michale Jureckim.

 

Mistrz Macedonii miał spore kłopoty z pokonaniem twardej, dobrze funkcjonującej kieleckiej defensywy. W ataku VIVE główne role grali Karalek, Alex Dujshebaev i Jurecki. Popularny "Dzidziuś" w 17. min pokonał po raz czwarty serbskiego bramkarza Vardaru i było 10:6. Zespół ze Skopje wykorzystał karę dwóch minut dla Angela Fernandeza Pereza i cztery minuty później zmniejszył straty do dwóch trafień (11:9 dla VIVE).

 

Rosyjski skrzydłowy gości Daniił Sziszkariew w 25. min po raz kolejny pokonał Vladimira Cuparę i gospodarze prowadzili tylko 13:12. Kielczanie przetrwali trudny okres, odpowiadając bramkami Julena Aginagalde i Alexa Dujshebaeva. Końcówkę pierwszej połowy lepiej jednak rozegrali rywale, którzy po 30 minutach przegrywali tylko 15:16.

 

Drugą część gry miejscowi rozpoczęli od efektownej bramki Luki Cindrica, który do VIVE przyszedł właśnie z... Vardaru. Kilka następnych minut to seria nieskutecznych rzutów z obu stron. W 35. min na parkiecie doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. Efektem była czerwona kartka dla Alexa Dujshebaeva, za odepchnięcie Sziszkariewa, który z kolei otrzymał karę dwóch minut.

 

Trzy minuty później Cupara w świetnym stylu obronił rzut karny byłego gracza VIVE Ivana Cupica, a kielczanie odpowiedzieli bramkami Jureckiego i Słoweńca Blaza Janca, obejmując prowadzenie 21:17 i po raz drugi o czas poprosił Parrondo. Po wznowieniu gry serbski bramkarz mistrzów Polski zatrzymał Stojanche Stoilowa, a Janc podwyższył wynik na 22:17.

 

Kielczanie mogli prowadzić znacznie wyżej, ale kilkoma świetnymi interwencjami z drugiej strony boiska popisał się Milosavljev. To dzięki Serbowi goście wrócili do gry. W 38. min po dwóch bramkach z rzędu Dibirowa przewaga VIVE stopniała do dwóch trafień (24:22). Teraz z kolei o czas poprosił Tałant Dujszebajew. Rady pomogły, bo po rzutach Jureckiego i Cindrica gospodarze podwyższyli na 26:22. Trzy minuty później rzut karny wykorzystał Arkadiusz Moryto i w kieleckiej hali zapanowała olbrzymia radość, bo zespół z Kielc wygrywał już 28:23.

 

Goście walczyli ambitnie do końca, ale nie zdołali odwrócić losów pojedynku. Po pięciu kolejkach na czele grupy A są trzy drużyny z dorobkiem ośmiu punktów: Barcelona, Vardar i VIVE.

 

PGE VIVE Kielce – Vardar Skopje 31:27 (16:15)

 

PGE VIVE Kielce: Vladimir Cupara, Filip Ivic – Luka Cindric 8, Michał Jurecki 6, Arkadiusz Moryto 5, Alex Dujshebaev 3, Mateusz Jachlewski 2, Blaz Janc 2, Arciom Karalek 2, Julen Aginagalde 1, Krzysztof Lijewski 1, Angel Fernandez Perez 1, Daniel Dujshebaev

 

Vardar Skopje: Dejan Milosavljev, Kalifa Ghedbane – Stas Skube 6, Timur Diborow 6, Daniił Sziszkariew 4, Stojanche Stoilov 3, Igor Karacic 3, Dainis Kristopans 2, Ivan Cupic 1, Vuko Borozan 1, Dmitrij Kiselew 1, Martin Popovski, Glieb Kałarasz, Janja Vojvodic, Marko Mishevski

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie