Podopieczni Magiery dostali tęgie lanie od rówieśników z Holandii

Piłka nożna
Podopieczni Magiery dostali tęgie lanie od rówieśników z Holandii
fot. Cyfrasport

Reprezentacja Polski U-20 dostała bolesną lekcję futbolu od swoich rówieśników z Holandii. Podopieczni Jacka Magiery przegrali bowiem na wyjeździe 1:4 w swoim czwartym meczu turnieju Elite League. Obecnie, z dorobkiem trzech punktów, zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.

Zmagania w Elite League młodzieżowi reprezentanci Polski rozpoczęli od porażek z Włochami (0:3) i Szwajcarią (0:1). Później Biało-Czerwonym udało się przełamać z ostatnimi w tabeli Czechami, jednak we wtorkowym spotkaniu zostali błyskawicznie sprowadzeni na ziemię. "Oranje" udzielili podopiecznym Magiery bolesnej lekcji gry w piłkę nożną i już w pierwszej połowie wbili im cztery gole. Hat-trickiem popisał się pomocnik Ajaksu Amsterdam Dani de Wit.

 

W drugiej połowie Polaków było stać na strzelenie gola honorowego. W 71. minucie na listę strzelców wpisał się napastnik Pogoni Szczecin Adrian Benedyczak.

 

W przyszłym roku reprezentacja Polski U-20 weźmie udział w mistrzostwach Europy, które od 23 maja do 15 czerwca odbędą się na terenie naszego kraju. Rywalizacja będzie się odbywać na stadionach w Bydgoszczy, Gdyni, Łodzi, Lublinie, Bielsko-Białej i Tychach.

 

Holandia - Polska 4:1 (4:0)

Bramki: Vente 13, De Wit 25, 34, 43 - Benedyczak 71

 

Holandia: Jan Hoekstra - Deyovasio Zeefuik, Owen Wijndal, Jordy Wehrmann, Dani de Wit, Noa Lang, Tahith Chong, Shaquille Pinas, Nathangelo Markelo, Tom van de Looi, Dylan Vente

 

Polska: Marcin Bułka - Jakub Bednarczyk, Sebastian Walukiewicz, Adam Chrzanowski, Tymoteusz Puchacz - Sebastian Strózik, Radosław Kanach, Tomasz Makowski, David Kopacz, Konrad Gutowski - Adrian Benedyczak

 

Sędziował: Luís Miguel Branco Godinho (Portugalia).

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie