Stenzel: Spodobało nam się wygrywanie w Lidze Mistrzyń

Siatkówka
Stenzel: Spodobało nam się wygrywanie w Lidze Mistrzyń
fot. Cyfrasport

- Spodobało nam się wygrywanie w Lidze Mistrzyń - powiedziała przed pierwszym meczem fazy grupowej tych siatkarskich rozgrywek libero Grot Budowlanych Maria Stenzel. Łodzianki, które awans wywalczyły z kwalifikacji, w czwartek zagrają na wyjeździe z włoskim Igor Gorgonzola Novara.

Brązowe medalistki ekstraklasy wcześniej od pozostałych polskich drużyn rozpoczęły rywalizację w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach. O miejsce w fazie grupowej walczyły bowiem w eliminacjach, w których okazały się lepsze od mistrza Węgier - Bekescsabai Roplabda i czołowej francuskiej ekipy - ASPTT Miluza.

 

- Naszym celem było dostanie się do fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń, w której chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, walczyć o każdy punkt, set, mecz. Mamy świadomość, że nie ma już łatwych rywali. Ale dla nas ogromnym zaszczytem jest możliwość zmierzenia się z najlepszymi i reprezentowania Łodzi na arenie międzynarodowej – przyznała Garbiela Polańska, kapitan Grot Budowlanych, którzy w tym sezonie wygrali wszystkie mecze na różnych frontach.

 

Klub z Łodzi po raz trzeci będzie rywalizował w LM. Do tej pory swoją przygodę w tych rozgrywkach kończył na fazie grupowej, ale w tym roku siatkarki Budowlanych zamierzają odegrać ważniejszą rolę.

 

- Spodobało nam się wygrywanie w Lidze Mistrzyń. Zobaczyłyśmy, że możemy rywalizować na tym poziomie i bić się z najlepszymi drużynami. To nam się podoba i jesteśmy na to przygotowane – zapewniła Stenzel.

 

Grupowymi rywalami łódzkiego zespołu będą wicemistrz Francji - RC Cannes i Włoch - Igor Gorgonzola Novara oraz białoruska Minczanka Mińsk. Najsilniejsza z tego grona wydaje się ekipa z Italii, która w czwartek będzie pierwszym rywalem Budowlanych. Gospodynie tego spotkania, podobnie jak Budowlani, w swojej lidze nie doznały jeszcze porażki, odnosząc pięć zwycięstw. W ich składzie są reprezentantki Włoch – m.in. utytułowana była kapitan drużyny narodowej Francesca Piccinini, jej obecna liderka przyjmująca Paola Egonu, czy środkowa Cristina Chirichella, a także znana z występów w polskiej ekstraklasie Stefana Veljkovic, która w październiku z reprezentacją Serbii wywalczyła mistrzostwo świata.

 

- W ubiegłym roku mieliśmy w grupie trzy dream teamy, z którymi nie dało się nawiązać walki. Teraz wygląda to znacznie lepiej, przynajmniej teoretycznie. Trzeba jednak pamiętać, że zagramy z silnymi zespołami. Wicemistrz Włoch ma w planach grę aż do finału LM. Zespół z Mińska występuje w superlidze rosyjskiej, więc też nie znalazł się tu przypadkowo. Jeśli chodzi o Cannes, to myślę, że jest zbliżony poziomem do Miluzy, którą wyeliminowaliśmy w kwalifikacjach. I to chyba będzie zespół najbliżej naszego zasięgu – ocenił prezes Budowlanych Marcin Chudzik.

 

Czwartkowy mecz w Novarze rozpocznie się o godz. 20.30.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie