Sportowcy zapraszają do Bydgoszczy na niedzielny turniej dla Tomasza Golloba

Żużel
Sportowcy zapraszają do Bydgoszczy na niedzielny turniej dla Tomasza Golloba
fot. Cyfrasport

Akcja pod hasłem „Gramy dla Tomka” jednoczy całą sportową Polskę. Do Bydgoszczy w najbliższą niedzielę przyjedzie wielu znanych sportowców, by wesprzeć Tomasza Golloba. Zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu kierują także do kibiców, by ci wypełnili halę Łuczniczka.

„Fajnie, że środowisko sportowe poza torem czy boiskiem, gdzie rywalizujemy czasami na przysłowiowe "żyletki", potrafi się zjednoczyć i zadziałać jak prawdziwa rodzina. Wszyscy wiemy, kto to jest Tomasz Gollob i każdy z nas stara się pomóc jak tylko może. Niedzielny turniej będzie na pewno ciekawy, postaramy się pobawić i pograć w piłkę nożną, co wierzę, wpłynie na pomoc dla Tomka. Zapraszam wszystkich kibiców, by przyszli do hali Łuczniczka w Bydgoszczy i stworzyli fajną atmosferę” – powiedział wychowanek żużlowego klubu z Torunia Paweł Przedpełski.

 

Wraz z kolegami z toru, ale i ze sportowcami innych dyscyplin weźmie on udział w turnieju piłkarskim, który byli mechanicy Golloba zorganizowali pod hasłem „Gramy dla Tomka”. Odzew sportowego środowiska przeszedł oczekiwania organizatorów, gdyż wielu z nich poza deklaracją samego udziału w turnieju przekazała na rzecz mistrza świata cenne przedmioty do licytacji. Część można już od 12 grudnia licytować poprzez jeden z portali aukcyjnych. Inne będzie można nabyć w niedzielę podczas imprezy.

 

Głównym jej elementem będzie turniej piłki nożnej, w którym weźmie udział 12 zespołów podzielonych na dwie grupy. Wśród uczestników nie zabraknie wicemistrza świata Bartosza Zmarzlika, który, jak przyznaje, niezbyt dobrze czuje się jednak w roli piłkarza.

 

„Zagram oczywiście jako zawodnik, choć nie będzie to wyglądało z mojej strony najlepiej, bo słabo gram w piłkę nożną. Chodzi jednak o cel i dobrą zabawę, więc gdy tylko padła taka propozycja nie miałem wątpliwości, by przyjechać i wziąć udział” – przyznał zawodnik Cash Broker Stali Gorzów.

 

 

 

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku Piotra Protasiewicza. Popularny „PePe” uważany jest za jednego z najlepszych piłkarzy wśród żużlowców, tym bardziej, że to jedna z jego ulubionych dyscyplin poza żużlem.

 

 

 

"Dla mnie najważniejsze jest to, że sport jest tym co łączy, a nie dzieli, mimo że czasami podczas rywalizacji na torze może się wydawać inaczej. Poza nim jesteśmy jedną rodziną i szczególnie w trudnych sytuacjach potrafimy się jeszcze mocniej jednoczyć. Robimy więc to z ogromną przyjemnością, tym bardziej, że akcję dla Tomka możemy połączyć z piłką, która także wyzwala sporo emocji” – zaznaczył Protasiewicz.

 

 

Jak podkreślił, ma nadzieję, że ta, jak i podobne imprezy, będą dodatkowym kamyczkiem wspomagającym walkę Golloba o odzyskanie sprawności.

 

„Przed Tomkiem długa i trudna droga, więc my chociaż w ten sposób możemy włączyć się w pomoc. Wierzę, że kończą się dla niego najtrudniejsze momenty i wkrótce przyjdą promienie słońca, które dadzą nam wszystkim trochę radości” – dodał „PePe”.

 

Niedzielna akcja, w której udział wezmą także inni znani sportowcy jak Sławomir Szmal, Sebastian Mila, Jacek Bąk, Radosław Majdan, Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Anita Włodarczyk i inni rozpocznie się o godz. 11.00, a zakończy o 17.30. Przez ten czas nie tylko będzie można obejrzeć spotkania turnieju piłkarskiego, ale zwiedzić stoisko ze sprzętem, na którym startował Gollob, kupić rozmaite pamiątki z nim związane, a także spotkać się z innymi aktualnymi lub byłymi sportowcami. Jeżeli stan zdrowia na to pozwoli, w bydgoskiej hali Łuczniczka pojawi się sam Tomasz Gollob.

 

 

 

47-letni Gollob, indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu z 2010 roku, 23 kwietnia 2017 roku miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi. Wówczas był zawodnikiem grudziądzkiego GKM.

 

Jak wykazały badania, doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Miał również stłuczone oba płuca. Przeszedł długą operację i był przez lekarzy utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Po kilku dniach został z niej wybudzony. Od 2 maja 2017 roku znajdował się na oddziale neurochirurgii 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy pod opieką prof. Marka Harata, a 22 maja został przeniesiony do kliniki rehabilitacji. Pod koniec listopada ubiegłego roku po 7 miesiącach rehabilitacji opuścił klinikę. Gollob ma głęboki niedowład nóg. Korzysta z wózka inwalidzkiego, z którego samodzielnie przemieszcza się na łóżko. Na początku 2018 próbował alternatywnych sposobów leczenia w Chinach, które nie przyniosły jednak przełomu, a nawet czasowo pogorszyły jego stan zdrowia.

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie