Obrońcy kłócili się z sędzią, a rywale to wykorzystali! Festiwal pomyłek w półfinale Pucharu Azji (WIDEO)

Piłka nożna

Wysoka wygrana Japonii z Iranem (3:0) w półfinale Pucharu Azji była lekkim zaskoczeniem. Duży wpływ na taki wynik miała kuriozalna sytuacja z drugiej połowy, kiedy to perscy obrońcy postanowili kłócić się z sędzią, który... nie przerwał gry. Rywale szybko to wykorzystali...

Półfinałowe starcie nie miało wyraźnego faworyta. Większe szanse dawano Irańczykom. W pierwszej połowie to właśnie oni przeważali, a znakomitą okazję do strzelenia gola zmarnował jeden z największych gwiazdorów Sardar Azmoun. Po przerwie do głosu doszli Japończycy, choć trzeba przyznać, że gdyby nie kuriozalne zachowanie rywali, to być może wynik byłby zupełnie inny...

 

W 56. minucie Takumi Minamino ruszył na przebój, ale padł tuż przed polem karnym. Szybko się jednak pozbierał, wykorzystując fakt, że... pięciu rywali kłóciło się z sędzią! Irańczycy nie zorientowali się, że Chris Beath nie przerwał gry i jak się okazało za chwilę zapłacili za to słoną cenę.

 

Minamino zdążył zgarnąć piłkę, zanim ta opuściła boisko. Dobrze ją sobie ustawił, dośrodkował w pole karne do dobrze ustawionego Yuya Osako, a ten zdobył bramkę. Nie dość, że zawinili obrońcy, którzy po kłótni z arbitrem nie zdążyli się właściwie zorganizować, to fatalny błąd popełnił również bramkarz Alireza Beiranvand.

 

Osako dołożył później gola z rzutu karnego, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Genki Haraguchi.

W drugim półfinale Zjednoczone Emiraty Arabskie zmierzą się z Katarem.

 

Kuriozalny gol w załączonym materiale wideo.

WYNIKI PUCHARU AZJI.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie