Scholes w nowej roli. Czy to początek pięknej drogi?

Piłka nożna
Scholes w nowej roli. Czy to początek pięknej drogi?
fot. PAP/EPA

Były piłkarz reprezentacji Anglii i Manchesteru United Paul Scholes został trenerem występującego na czwartym poziomie Oldham Athletic. Znakomity w przeszłości pomocnik podpisał kontrakt na półtora roku. To będzie jego pierwsza samodzielna praca w takiej roli. - Były różne opcje w przeszłości, ale teraz nadszedł odpowiedni moment - przyznał Scholes.

Były reprezentant Anglii zrezygnował z funkcji dyrektora występującego w piątej lidze Salford City, ale jak podają media, może zachować swoje udziały w tym klubie. 

 

W grudniu Oldham Athletic zwolnił trenera Frankiego Bunna, a tymczasowo funkcję pełnił szkoleniowiec tamtejszej akademii Pete Wild.

 

- Paul wygrał wszystko, co było do wygrania w futbolu. Jest człowiekiem, który przyniesie dużo piłkarskiej wiedzy, wszyscy będą mogli zobaczyć jego głód sukcesu. Nie jest tajemnicą, że bardzo chciał tej pracy w przeszłości i bardzo kocha ten klub, więc cieszę się, iż mogę go sprowadzić do naszej rodziny w Oldham Athletic - oświadczył właściciel klubu Abdallah Lemsagam.

 

Klub z miasta położonego niedaleko Manchesteru występuje w League Two, czyli na czwartym poziomie w Anglii. Zajmuje 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów w 30 meczach.

 

- Oglądałem piłkę nożną na wszystkich poziomach, a podstawy odnoszą się do każdego poziomu. To zespół, który powinien dążyć do awansu. Może to być poza zasięgiem w obecnym sezonie, ale na pewno nie w przyszłym - stwierdził Scholes.

 

44-letni obecnie trener definitywnie zawiesił buty na kołku w 2013 roku. Z Manchesterem United, w którym spędził całą karierę, wywalczył m.in. 11 tytułów mistrza Anglii i dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów.

 

W barwach "Czerwonych Diabłów" - licząc wszystkie rozgrywki - wystąpił 718 razy, zdobywając 155 bramek. Zadebiutował w Premier League we września 1994 roku.

 

W reprezentacji Anglii zagrał w 66 meczach i strzelił 14 goli, w tym trzy Polsce w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy na Wembley w 1999 roku (3:1). Bramki zdobywał wtedy nogą, głową i... ręką. To był ostatni hat trick angielskiego piłkarza na starym stadionie Wembley. Gola dla drużyny prowadzonej wtedy przez Janusz Wójcika strzelił obecny selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. 

PAP, WŁ
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie