Iwanow: (Przed)ostatni taniec Ajaksu. Między nadzieją a strachem!

Piłka nożna

Wiara w „amsterdamskim narodzie” nie jest wielka. Mało kto tu przypuszcza, by piłkarze Ajaksu Amsterdam byli w stanie przeciwstawić się Realowi Madryt. Jeszcze w grudniu, tuż po losowaniu nastroje były zupełnie inne. Nieco podupadły w ostatnich latach holenderski gigant podnosił się z kolan, z łatwością wyszedł z grupy Ligi Mistrzów i narobił sporo problemów Bayernowi Monachium. „Królewskich” do początku stycznia trawił kryzys. Teraz sytuacja się odwróciła.

Czy można sobie wyobrazić, by zespół, który traci u siebie cztery bramki z Heerenveen, potem przegrywa 2:6 z Feyenoordem w Rotterdamie, po czym w sobotę ulega Heraclesowi Almelo (0:1), był w stanie stawić czoła Realowi? "Królewscy" ostatnio ograli Atletico na niezwykle trudnym do zdobycia Wanda Metropolitano, a wcześniej w półfinale Pucharu Króla zremisowali na Camp Nou z Barceloną.

 

Oczywiście, nikt nie ma wątpliwości, że zespół z Amsterdamu z zupełnie innym nastawieniem podejdzie do środowego spotkania niż tego, które odbyło się w sobotę. Cudów nie ma. Inaczej mobilizujesz się na Heraclesa na kameralnym stadionie w Almelo niż „Galaktycznych” na Arenie. I w drugą stronę może to zadziałać podobnie. Real mając w „głowie” zbliżające się kolejne mecze z Barcą (rewanż w Copa Del Rey i… ligowy rewanż za pogrom 1:5 w Primera Division jesienią) i wiedząc, jak dużo większą jakością dysponuje, może nieco zdjąć nogę z gazu. Niektórzy właśnie na tej tezie budują swoje dość płonne nadzieje.

 

Wiele z kibicowsko-eksperckich oczu będzie zwróconych w stronę Frenkiego De Jonga. Jeszcze w barwach Ajaksu, ale de facto już piłkarza Barcelony. To dla niego pierwsze El Clasico. I okazja do przekonania się, czy faktycznie był wart kwoty, która wyraźnie może przekroczyć 80 milionów euro? Na początku roku jego gra jest sporym zawodem i z pewnością także to wpływa na niekorzystne wyniki Ajaksu. W środę po raz pierwszy spojrzy z bliska w oczy Modricowi, Benzemie czy Casemiro. O tym, że w piłkę na wysokim poziomie gra potrafi, przekonał nie tylko w europejskich pucharach, ale i w reprezentacji w Lidze Narodów - przeciw Francuzom czy Niemcom. Musi znów to udowodnić, tym razem na niwie klubowej. I oddać hołd swej drużynie i trenerom. To w końcu (przed)ostatni taniec takiego Ajaksu w Europie w tym sezonie. I szkoda byłoby, żeby obraz całej tej pięknej jesiennej przygody z Champions League oszpecony zostałby paskudną rysą.

 

Transmisja meczu Ajax Amsterdam - Real Madryt w Polsacie Sport Premium 1. Początek od godziny 20:50. Spotkanie skomentują Bożydar Iwanow i Andrzej Niedzielan.

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

Bożydar Iwanow z Amsterdamu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie