Merckx "uciekł" wymiarowi sprawiedliwości

Słynny belgijski kolarz Eddy Merckx nie będzie sądzony za korupcję w związku ze sprzedażą rowerów dla policji w gminie Anderlecht pod Brukselą. Sprawa uległa przedawnieniu - poinformowała w środę prokuratura, potwierdzając doniesienia mediów. Adwokat pięciokrotnego zwycięzcy Tour de France powiedział agencji AFP, że odczuwa ulgę, ale nie chciał szerzej komentować sprawy.

Według gazety "La Derniere Heure" sprawa dotyczy sprzedaży 48 rowerów dla lokalnej policji w 2006 i 2007 roku. Słynny kolarz był wówczas producentem sprzętu rowerowego marki "Merckx", a dzięki kontaktom z komisarzem policji w Anderlechcie miał znać wysokość oferty konkurencyjnych firm i w ten sposób wygrał publiczny przetarg. W rewanżu miał zaoferować komisarzowi i jego żonie wysokiej klasy rowery po zaniżonej cenie.

"La Derniere Heure" zaznaczyła, że jest to wątek większego śledztwa dotyczącego korupcji, w którą zamieszanych jest 12 innych osób.

73-letni dziś Merckx nie jest już producentem rowerów. Sprzedał swoją firmę w 2008 roku.

Belg jest przez wielu fachowców uważany za najwybitniejszego kolarza w historii, nieporównywalnego z dzisiejszymi mistrzami, ponieważ wygrywał zarówno długie wyścigi wieloetapowe, jak i klasyki.

Nazwano go "Kanibalem" ze względu na charakteryzującą go "żarłoczność" na sukcesy i "pożeranie" rywali. Najważniejsze jego triumfy to: pięć zwycięstw w Tour de France (w okresie od 1969 do 1974), pięć w Giro d'Italia (w latach 1968-1974), jedno we Vuelta a Espana (1973), cztery tytuły mistrza świata (jeden zdobył jako amator, trzy jako zawodowiec), siedem zwycięstw w Mediolan-San Remo, pięć w Liege-Bastogne-Liege i trzy w Paryż-Roubaix.

PAP, WŁ

Przejdź na Polsatsport.pl