Puchar Anglii: Chelsea - Manchester United. Relacja i wynik na żywo

Niezależnie od tego, w jakiej formie są obie drużyny, ich starcia dostarczają wiele emocji. A z tą dyspozycją w ostatnim czasie bywa różnie. Chelsea dopiero niedawno przerwała fatalną serię porażek w meczach wyjazdowych (cztery z rzędu, bilans bramkowy 0:13). Pokonanie Malmoe w kiepskim stylu chluby jednak nie przynosi, choć Maurizio Sarri był zadowolony z występu swoich podopiecznych.

 

O ile do wyników w spotkaniach wyjazdowych można się przyczepić, to przed własną publicznością jest znacznie lepiej. Gra może nie zawsze wygląda wspaniale, ale jedna porażka w tym sezonie wygląda całkiem obiecująco. W składzie nie powinno dojść do rewolucji - Sarri jest zwolennikiem korzystania z 14-15 piłkarzy, co niekoniecznie podoba się kibicom.

 

Z kolei Manchester United wygrał ostatnie sześć spotkań na wyjeździe, tracąc tylko dwa gole! To wszystko działo się już za panowania Ole Gunnara Solskjaera. Norweg dopiero w miniony wtorek przegrał pierwsze spotkanie na ławce trenerskie "Czerwonych Diabłów". Lepsze okazało się Paris Saint-Germain, które mimo osłabień, wygrało na Old Trafford 2:0 w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

 

Choć gracze United nie zagrali najlepiej w Europie, to na krajowym podwórku są piekielnie groźni. Co prawda w poniedziałkowy wieczór zabraknie Anthony'ego Martiala oraz Jesse Lingarda, to w ich miejsce wskoczyć mogą m.in. Romelu Lukaku oraz Juan Mata. Siła ognia nadal będzie spora.

 

Obie ekipy spotkały się już w tym sezonie na Stamford Bridge. Zdecydowanym faworytem była Chelsea, która objęła prowadzenie po golu Williana. Będący w kryzysie Manchester United dość niespodziewanie wyszedł na prowadzenie w drugiej połowie po dwóch bramkach Martiala, ale ostatnie słowo należało do gospodarzy. W szóstej minucie doliczonego czasu wyrównujące trafienie zapisał na koncie Ross Barkley.

 

WYNIKI PUCHARU ANGLII

 

Relacja i wynik na żywo z meczu Chelsea - Manchester United na Polsatsport.pl!

Przejdź na Polsatsport.pl