Bartosz Kizierowski: Wiadomo, że przy tak dużej grupie zawsze będą lepsze i słabsze starty

Jan Kałusowski był jedynym polskim pływakiem, który pokazał się w czwartek na pływalni w Singapurze. Polski specjalista od stylu klasycznego pewnie awansował do półfinału, ale w nim już sobie nie poradził tak dobrze i w piątkowym finale nie popłynie. - Wiadomo, że przy tak dużej grupie zawsze będą lepsze i słabsze starty - powiedział Bartosz Kizierowski, trener reprezentacji Polski.
Zdjęcia: Biuro Prasowe Polskiego Związku Pływackiego